- Dziecko zostało odnalezione przez innych wędrowców w rejonie Przysłopia Miętusiego - mówi Gazecie Krakowskiej Tomasz Wojciechowski, ratownik TOPR. Jak dodaje, to turyści wezwali na pomoc ratowników.
Więcej najnowszych informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
W czasie jazdy samochodem terenowym w kierunku Zakopanego dziecko zauważyło w Dolinie Kościeliskiej swoich rodziców. RMF24 informuje, że małżeństwo nie poinformowało służb o zaginięciu dziecka. Nieznane są także okoliczności zdarzenia.
Ostatniej nocy ratownicy poszukiwali mężczyzny, który - jak się okazało - spał w domu. Poszukiwania zakończyły się dopiero o godz. 9 - podaje "Tygodnik Podhalański".
Przed południem w niedziele w regionie Wanty toprowcy musieli udzielić pomocy osobie z urazem barku.
Koło południa śmigłowiec TOPR wyleciał po turystę, który utknął na szlaku między Świnicą a Zawratem.
W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego, a warunki do uprawiania turystyki górskiej są trudne.
"Na szlakach występują oblodzenia i jest bardzo ślisko. Pokrywa śniegu jest zróżnicowana - śnieg jest na ogół zmrożony i oblodzony, ale na mniej uczęszczanych szlakach może być grząski i przepadający" - pisze Tatrzański Park Narodowy.
Ratownicy apelują także o niewchodzenie na taflę Morskiego Oka, gdzie lód zaczął rozmarzać z powodu dodatniej temperatury.