Śląsk. Nocna prohibicja w Katowicach. Zakaz sprzedaży alkoholu w dwóch dzielnicach

- Miasto ma służyć mieszkańcom, a my jesteśmy otwarci na każde rozwiązanie, które spotka się z aprobatą lokalnej społeczności - powiedział prezydent Katowic Marcin Krupa. I zapowiedział przygotowanie dla dwóch dzielnic uchwały zakazującej sprzedaży alkoholu w sklepach od godziny 22.00 do 6.00.

Miasto przeprowadziło konsultacje społeczne, w których wzięło udział ponad tysiąc mieszkańców. Konsultacje dotyczyły zakazu sprzedaży alkoholu między godziną 6 a 22 w katowickich dzielnicach Giszowiec, Dąbrówka Mała i Bogucice.

Zobacz wideo Katowice. Areszt dla kierowcy autobusu, który przejechał 19-latkę

Prezydent Marcin Krupa: Przychylamy się do woli mieszkańców

Na Giszowcu chcą wolnego dostępu do alkoholu - wynika z konsultacji społecznych. Natomiast zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony dla Bogucic i Dąbrówki Małej. Prohibicja nie będzie obowiązywać w pubach, restauracjach oraz barach. 

 - Miasto ma służyć mieszkańcom, a my jesteśmy otwarci na każde rozwiązanie, które spotka się aprobatą lokalnej społeczności. Podjąłem decyzję, że przychylamy się do woli mieszkańców wyrażonej w konsultacjach społecznych. Dlatego przygotujemy dla Bogucic, jak i Dąbrówki Małej projekt uchwały, na mocy której zostanie wprowadzony zakaz sprzedaży alkoholu przeznaczonego do spożycia poza miejscem sprzedaży od godziny 22.00 do 6.00. W przypadku Giszowca zasady sprzedaży alkoholu pozostaną bez zmian - powiedział cytowany na stronie internetowej Urzędu Miasta Katowice Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Przeczytaj więcej podobnych informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl.

Władze Katowic: Zwolennicy prohibicji narzekali na awantury, bijatyki i zaśmiecenie w okolicach sklepów

Konsultanci z Bogucic i Dąbrówki Małej w większości opowiedzieli się za zakazem sprzedaży alkoholu w sklepach w godzinach nocnych, z kolei w Giszowcu tylko co szósty respondent chciał wprowadzenia prohibicji.

- Spotkania miały na celu omówienie istniejącego problemu związanego ze spożywaniem alkoholu wbrew przepisom prawa na terenie dzielnic i zdiagnozowania miejsc szczególnie uciążliwych dla mieszkańców - poinformowała na stronie Urzędu Miasta Katowice Justyna Buchalik, naczelniczka wydziału komunikacji społecznej.

I dodała, że  podczas spotkań padło wiele argumentów. Zwolennicy prohibicji zwracali uwagę na awantury, bijatyki i zaśmiecenie w okolicach sklepów w godzinach nocnych oraz obecność tam osób agresywnych w stosunku do mieszkańców. Przeciwnicy wprowadzenia ograniczeń zaznaczali, że wskazane problemy nie znikną, bo alkohol i tak będzie dostępny w pubach czy restauracjach.

Więcej o: