Hierarchowie z antyunijnymi kazaniami na pasterce. Jędraszewski: KE uzurpuje sobie władzę

Abp Marek Jędraszewski przekonywał w kazaniu, że instytucje unijne chcą wyprzeć chrześcijańskie dziedzictwo Europy. - Musimy usłyszeć także wyraźne wołanie, by bronić Bożego Narodzenia, czyli prawdy o Bogu, który tak umiłował człowieka, iż stał się jednym z nas. Jeżeli bowiem dopuścimy do tego, że Boże Narodzenie zostanie wymazane z naszej narodowej pamięci, nie będzie już więcej ani Polaków, ani Polski - mówił.

Chociaż niektórzy duchowni, jak prymas Wojciech Polak czy kardynał Kazimierz Nycz, mówili w kazaniach bożonarodzeniowych o uchodźcach i kryzysie humanitarnym, inni za temat obrali sprzeciw wobec Unii Europejskiej. 

Abp. Marek Jędraszewski krytykował świat, który dąży do "wymazania" Boga. W tym kontekście przywołał przewodnik po inkluzywnej komunikacji, wdrażany przez Unię Europejską. Według arcybiskupa zapisano w nim, żeby nie używać określenia "Boże Narodzenie", bo ktoś "mógłby poczuć się urażony".

- Wobec głośnych protestów Komisja wycofała się z tej propozycji, twierdząc, że przewodnik domaga się jeszcze pewnych korekt. Czym się to zakończy? Tego dzisiaj nie wiemy. Rodzi się jednak jeszcze bardziej istotne pytanie: w jaki sposób prawda o Bożym Narodzeniu, głoszona w Europie od prawie dwóch tysięcy lat, która tak głęboko wniknęła w jej tkankę kulturową, że w pewnym sensie bez niej Europa nie jest w stanie siebie do końca zrozumieć, może kogoś urazić? - rozważał. 

Zobacz wideo Hołownia: Jestem zwolennikiem, żeby państwo z największą surowością i rzetelnością rozliczyło Kościół Katolicki

Bez Bożego Narodzenia nie będzie Europy

Zdaniem Jędraszewskiego "jeśli Boże Narodzenie zostanie wyparte" z kontynentu "to wtedy nie będzie już więcej Europy w jej kulturowym, a więc najgłębszym znaczeniu, lecz tylko skrawek Eurazji zamieszkały przez ludzi pozbawionych swych duchowych korzeni". Dodał, że KE uzurpuje sobie "władzę nie tylko polityczną, ale także kulturową wobec wszystkich członków". 

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

- Musimy usłyszeć także wyraźne wołanie, by bronić Bożego Narodzenia, czyli prawdy o Bogu, który tak umiłował człowieka, iż stał się jednym z nas. Jeżeli bowiem dopuścimy do tego, że Boże Narodzenie zostanie wymazane z naszej narodowej pamięci, nie będzie już więcej ani Polaków, ani Polski - podkreślał. 

Świąteczne plakaty w Warszawie. "Trudno doszukiwać się szopki, Jezusa"

W podobnym tonie wypowiadał się abp. Wacław Depo. - Weźmy pod uwagę kilka faktów. W grudniu 2010 r. Komisja Europejska wydała kalendarz dla gimnazjalistów w 3 mln egzemplarzy, gdzie widnieją święta różnych religii, nawet hinduskiej i muzułmańskiej; jest święto Halloween, a nie ma nic o Bożym Narodzeniu i święcie Wielkiej Noc - mówił.

Takiego kalendarza nie udało nam się znaleźć, jednocześnie w oficjalnym kalendarzu świąt Komisji Europejskiej na 2010 rok dniami wolnymi od pracy są niemal wyłącznie święta chrześcijańskie, poza Nowym Rokiem i Narodowym Świętem Belgii lub Narodowym Świętem Luksemburga. 

- W ostatnich miesiącach usłyszeliśmy o przewodniku Komisji, wymazującym nasze chrześcijańskie korzenie, zwłaszcza w odniesieniu do świąt Bożego Narodzenia. Prace na razie wstrzymano, w ramach Unii równości, ale projekt tzw. komunikacji inkluzywnej ma być poddany korekcie - mówił Depo.

Hierarcha skrytykował też świąteczne plakaty z Warszawy, które przerobiono przez inne miasta, m.in. Poznań, Szczecin, Łódź i Świdnicę. Depo wyjaśnił, że na plakatach "trudno doszukiwać się szopki, Jezusa czy charakteru Bożego Narodzenia".

Inkluzywny przewodnik KE. "Nie wszyscy są Chrześcijanami"

Przewodnik po inkluzywnej komunikacji, o którym mówili hierarchowie, to element programu "Unia Równości". Powstał pod auspicjami Heleny Dalli, komisarz ds. równości, by w materiałach Komisji Europejskiej "każdy był ceniony i uznawany, niezależnie od płci, rasy, pochodzenia etnicznego, religii, światopoglądu, niepełnosprawności, wieku czy orientacji seksualnej"

Fragment, który wywołał kontrowersje m.in. w Watykanie, brzmiał: "unikaj zakładania z góry, że wszyscy są Chrześcijanami".

"Nie wszyscy obchodzą święta chrześcijańskie i nie wszyscy Chrześcijanie obchodzą je w tym samym czasie" - brzmiał fragment, cytowany przez Politico. W dokumencie stwierdzono, że powinno się unikać mówienia "Boże Narodzenie [ang. Christmas] może być stresujące", a w zamian powiedzieć "Święta [ang. Holidays] mogą być stresujące".

Kardynał Pietro Parolin, watykański sekretarz stanu powiedział, że Watykan zdaje sobie sprawę, że Europa swoje istnienie i tożsamość zawdzięcza licznym wpływom, ale "z pewnością nie możemy zapomnieć, że jednym z jej głównym wkładów, jeśli nie głównym, było Chrześcijaństwo". 

Więcej o: