O przekazaniu przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie do stołecznego sądu okręgowego aktu oskarżenia przeciwko Mieczysławowi O. poinformowała Polska Agencja Prasowa. Dokument wpłynął do sądu w środę.
Czyny zarzucane byłemu dyrektorowi IMGW miały zostać popełnione między lipcem 2005 roku a grudniem 2013. - Prokurator zarzuca Mieczysławowi O. popełnienie 10 przestępstw, głównie o charakterze korupcyjnym, a także przestępstw związanych z przekroczeniem uprawnień w czasie, kiedy oskarżony sprawował funkcję dyrektora IMGW - przekazał podczas rozmowy z PAP prokurator Marcin Saduś cytowany przez portal Bankier.pl.
Przeczytaj więcej podobnych informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Prokurator dodał, że mężczyzna został oskarżony m.in. o łapówki, które miały wynosić od 1 tys. do 20 tys. złotych czy o przekroczenie uprawnień. "Czyny dotyczące przekroczenia uprawnień polegały na zatrudnianiu w sposób fikcyjny trzech osób w Instytucie, gdzie osoby te uzyskiwały wynagrodzenie w sytuacji, gdy nie świadczyły pracy. W przypadku tych oszustw wyrządzono szkody od 55 tysięcy złotych do niemal 500 tysięcy złotych" - wyjaśnił prokurator. Za czyny zarzucane Mieczysławowi O. w trzecim akcie oskarżenia grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
W 2018 roku ruszył proces Mieczysław O., usłyszał wówczas 94 zarzuty m.in. dotyczące przyjmowanie łapówek czy oferowanie pracy za seks i korzyści materialne. Prokurator czytał je godzinę. Na ławie oskarżonych znalazły się także: Edyta W.-D., podwładna byłego dyrektora IMGW, która była starszym specjalistą i kierownikiem działu Współpracy z Zagranicą IMGW i Estera O. - córka Mieczysława O. Kobieta miała zatrudniać się w spółkach kolegów ojca, żeby ten czerpał z tego korzyści majątkowe. Dodatkowo śledztwo jest prowadzone wobec 17 osób związanych z IMGW, jednak wszystkie przyznały się do popełnianych czynów i poddały karze. Postępowanie w tej sprawie toczy się w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, z kolei inne postępowanie przeciwko Mieczysławowi O. jest prowadzone przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Żoliborza. Mężczyźnie postawiono trzy zarzuty.