Żołnierz służył w 21. Brygadzie Strzelców Podhalańskich, pracował jako logistyk. Mężczyzna pracował w obszarze przygranicznym, poza strefą stanu wyjątkowego.
"Sekcja zwłok wykluczyła zgon z powodu urazu mechaniczny. Oględziny zewnętrzne i wewnętrzne nie wykazały obrażeń. Przyczyną zgonu było gwałtowne uduszenie się w następstwie zatkania dróg oddechowych treścią wymiotną osoby będącej w stanie upojenia alkoholowego. W organizmie żołnierza stwierdzono 3,61 prom. alkoholu" - poinformował zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Lublinie ds. wojskowych płk Robert Dąbek, którego cytuje RMF FM za depeszą PAP.
W sprawie toczy się śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.
Mężczyzna zmarł w nocy z 6 na 7 listopada. Jak informowała 18. Dywizja Zmechanizowana w Siedlcach, do tragedii doszło w czasie wypoczynku żołnierza. W komunikacie z listopada podkreślono, że rodzina nieżyjącego żołnierza została objęta opieką psychologiczną.