Łowicz (woj. łódzkie) słynie już nie tylko jako miasto o bogatej kulturze ludowej. Głośna w mediach społecznościowych stała się korespondencja tamtejszej Komendy Powiatowej Policji. Internautów rozbawił adresat listu poleconego, który wysłali funkcjonariusze. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa o charakterze gospodarczym policjanci na świadka wezwali… bankomat Euronetu zlokalizowany w Łodzi na ulicy Zielonej.
"Pismo miało trafić do siedziby głównej tego podmiotu a przez zwykłą pomyłkę zamiast adresu siedziby głównej, wpisany został adres konkretnego bankomatu, którego to pismo dotyczyło" - tłumaczy portalowi Gazeta.pl kom. Urszula Szymczak, oficerka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
"Komedia powiatowa policji w Łowiczu w związku z podejrzeniem przestępstwa o charakterze gospodarczym, wezwała na świadka bankomat w Łodzi. Ja w dniu dzisiejszym nie mam już żadnych pytań. Swoją drogą niezły czelendż dla listonosza" - skomentował w poniedziałek 20 grudnia jeden z użytkowników Facebooka na swoim profilu, publikując zdjęcie zaadresowanej koperty.
"Polecony za potwierdzeniem odbioru? Faktycznie - czelendż dla listonosza level hard", "Dla listonosza żaden czelendż. Wypisze mu awizo, nie sprawdzając, czy jest w domu", "Do rąk własnych?" - żartują inni pod postem.
Temat szybko podchwycili członkowie kabaretu Smile. Udostępnili oni post z dopiskiem: "Ktoś z Łodzi by podszedł i poinformował bankomat, co?".
"Też mi wyzwanie, zamiast karty wkładasz awizo i czekasz, aż bankomat odbierze list", "A tak naprawdę kto nie chciałby mieć na imię Bankomat...", "Przecież zeznawać może online" - czytamy w komentarzach.