Rząd przyjął nowe rozporządzenie w sprawie obostrzeń epidemicznych - poinformował rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Dodał, że dokument jeszcze dziś zostanie opublikowany w Dzienniku Ustaw.
Wojciech Andrusiewicz wskazał, że po konsultacjach z projektu wycofano zapis wprowadzający limit 75 procent pasażerów w środkach transportu. Powiedział, że rząd zrezygnował z pierwotnego założenia na prośbę przewoźników, którzy wskazywali, że będą mieli problemy z egzekwowaniem tego przepisu. W zamian bardziej rygorystycznie ma być przestrzegany obowiązek noszenia maseczki w środkach transportu.
Szef resortu zdrowia zapowiedział obniżenie z 50 do 30 procent limitu liczby osób w pomieszczeniach zamkniętych i na imprezach. Limit będzie można przekroczyć, jeżeli przedsiębiorca czy organizator imprezy będzie mógł wykazać, że weryfikuje certyfikaty szczepień. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska doprecyzował, że zmniejszenie od 15 grudnia limitów miejsc w pomieszczeniach zamkniętych dotyczy restauracji, barów, hoteli, kin, teatrów, kościołów i obiektów sportowych.
Od jutra klienci powinni okazać certyfikaty covidowe przed skorzystaniem z obiektu usługowego, "w przypadku osiągnięcia limitu". Wojciech Andrusiewicz mówił, że zgodnie z nowymi obostrzeniami epidemicznymi osoby bez tego dokumentu nie powinny być obsługiwane. Wskazał, że prawo do sprawdzania certyfikatów daje przedsiębiorcom nowe rozporządzenie epidemiczne przygotowane przez rząd.
- Co do przedsiębiorców i tego, czy mają prawa, czy nie mają prawa wymagać przedstawienia certyfikatu covidowego, w rozporządzeniu wskazano, że jeśli klient chce skorzystać z danego punktu czy to gastronomicznego, czy noclegowego, to na kliencie ciąży obowiązek przedstawienia certyfikatu. Jeśli go nie przedstawi, przedsiębiorca, czy to prowadzący restaurację, czy hotel, nie powinien takiej osoby wpuszczać. Jeżeli w Polsce właściciele klubów i dyskotek nie mają problemu z selekcjonowaniem swoich klientów pod kątem ubioru, to nie widzę przeciwwskazań, aby przedsiębiorcy mogli wymagać certyfikatów covidowych - powiedział na konferencji Wojciech Andrusiewicz.
Projektodawcy przyznają, że przyjęta w obowiązującym rozporządzeniu konstrukcja nie przyznaje usługodawcy lub organizatorowi wydarzenia wprost uprawnienia do żądania od danej osoby potwierdzenia faktu zaszczepienia. Okazanie certyfikatu covidowego ma więc charakter dobrowolny, ale jak zaznacza rzecznik MZ, "to w interesie osoby chcącej skorzystać z danej usługi lub uczestniczyć w danym wydarzeniu jest wykazanie faktu zaszczepienia jako uprawniającego do wejścia na teren objęty limitem, w przypadku osiągnięcia tego limitu".
Więcej informacji na temat epidemii koronawirusa znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Od środy osoby przybywające z krajów spoza strefy Schengen będą musiały mieć test na COVID-19 wykonany nie wcześniej, niż 24 godziny przed przekroczeniem granicy. Waldemar Kraska dodał, że tak jak obecnie testy PCR i antygenowe będą traktowane jako równoważne. Podobnie jak teraz osoby przybywające do Polski będą poddawane kwarantannie. Ósmego dnia po przylocie muszą wykonać kolejny test. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz zaznaczył, że osoby zaszczepione szczepionkami uznawanymi w granicach Unii Europejskiej są zwolnione z kwarantanny.