Mimo nadchodzącego w trzecim tygodniu grudnia ocieplenia, synoptycy wskazują, że już od stycznia w Polsce znów najprawdopodobniej wystąpi mróz, a także opady śniegu. Wyjątkowo chłodnym miesiącem ma być również marzec, kiedy temperatura w kraju może spaść poniżej wieloletniej normy.
Według eksperymentalnej pogody długoterminowej Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, styczeń może być wyjątkowo chłodnym miesiącem dla południowej i południowo-zachodniej części Polski. To właśnie na tym obszarze temperatura spadnie poniżej wieloletniej normy (z lat 1991-2020). Z kolei w północnej i północno-wschodniej części kraju, pogoda ma być charakterystyczna dla tego miesiąca. Z dostępnych obecnie danych, wiele wskazuje na to, że w styczniu na nizinach wystąpią także opady śniegu, a temperatura spadnie znacznie poniżej 0 stopni.
Więcej prognoz pogody znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Luty z kolei może być miesiącem, w którym temperatura utrzyma się na poziomie normy z poprzednich lat. Jeżeli prognoza długoterminowa się potwierdzi, zima i opady śniegu nie opuszczą mieszkańców Polski także i w tym okresie.
Jak wskazuje IMGW, marzec najprawdopodobniej będzie miesiącem wyjątkowo chłodnym. Według długoterminowej prognozy, średnia temperatura w całym kraju spadnie poniżej wieloletniej normy. Jeżeli przypuszczenia się potwierdzą, w marcu mogą wystąpić nawet opady śniegu.
Ocieplenie i wyższe temperatury w 2022 roku mają wystąpić dopiero w kwietniu. To właśnie wtedy synoptycy zapowiadają temperaturę powyżej wieloletniej normy. To z kolei oznacza, że pierwszy prawdziwy powiew wiosny, Polacy mogą odczuć dopiero w tym miesiącu.