"Pozornie wyglądają jak przypadkowi przechodnie zatrzymani przez fotografa podczas spaceru na warszawskiej ulicy. Przeczy temu tło obrazu - stosy ruin za plecami bohaterów zdjęcia. Zarówno Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej, jak i córce i wnuczce Henryka Śmigacza, zależy na przywróceniu imion bohaterom tej fotografii" - napisał IPN w komunikacie przesłanym do Polskiej Agencji Prasowej.
Na fotografii widać młodą kobietę i mężczyznę, którzy uśmiechają się i patrzą wprost w obiektyw aparatu. Para jest odświętnie ubrana. Kobieta trzyma w ręku torebkę, a w drugiej dłoni koszyczek. W ręku mężczyzny widać z kolei zwinięty rulon, który według historyków może być plakatem lub jakimś szkicem. Pozują na tle zniszczonej w czasie II wojny światowej Warszawy.
Fotografie Henryka Śmigacza trafiły do archiwum IPN w ramach projektu "Archiwum Pełne Pamięci". Zdjęcia oraz liczne dokumenty zostały przekazane placówce przez Aleksandrę i Małgorzatę Szczygielskie - córkę i wnuczkę fotografa. Kobiety podkreśliły, że w ten sposób chcą wypełnić swoje zobowiązanie wobec bliskiego, który apelował o zachowanie pamięci o ofiarach i stratach poniesionych przez Polskę w czasie II wojny światowej.
Część z przekazanych przez rodzinę Henryka Śmigacza fotografii nigdy nie była publikowana w formie odbitek. Przez wiele lat klisze i zdjęcia znajdowały się poza granicami kraju - a dokładnie w Belgii.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
"Może ktoś z Was rozpozna na nim swojego ojca, dziadka, babcię czy prababcię? Chcemy dowiedzieć się czegoś więcej o tych młodych ludziach - skąd pochodzili, jak potoczyły się ich dalsze losy? Gdzie i w jakich okolicznościach wykonano zdjęcie?" - pisze w mediach społecznościowych IPN.
Osoby, które w fotografii rozpoznają swoich bliskich lub znajomych, są proszone o informacje, które można kierować na adres archiwumipn@ipn.gov.pl. Fotografia udostępniona została na profilu Archiwum IPN na Facebooku.
Jak podaje IPN, Henryk Śmigacz był jednym z fotoreporterów Delegatury Rządu na Kraj w czasie powstania warszawskiego. Udostępnione przez rodzinę zdjęcia przedstawiają m.in. zgliszcza gmachów i kamienic warszawskiego Śródmieścia, w tym m.in.: budynku PAST-y, Hotelu Polonia, zniszczonych kamienic przy ul. Marszałkowskiej, barykad przy placu Grzybowskim, wnętrza szpitala polowego czy cmentarz poległych powstańców na terenie posesji przy ul. Sosnowej.
"Fotografie powstańcze Henryka Śmigacza stanowią jedynie niewielką (82 szt.) część, która ocalała z około 2 tys. negatywów, jakie fotograf ukrył w piwnicy swojego mieszkania i fotograficznego atelier przy ul. Złotej 24 przed kapitulacją i opuszczeniem Warszawy" - napisano na stronie IPN.