Piątek 26 listopada przywita nas pochmurnie i bardzo chłodno. Rano temperatura wyniesie od 0 stopni Celsjusza w Białymstoku i Opolu, przez 1 w Zielonej Górze oraz w pasie od Olsztyna po Katowice i Kraków, 2 stopnie w Poznaniu, Wrocławiu, Lublinie, Koszalinie i Szczecinie, po 3 w Gorzowie Wielkopolskim, Gdańsku, Toruniu, Bydgoszczy i Rzeszowie.
W ciągu dnia nad większością kraju nadal będzie panowało całkowite zachmurzenie. Na przejaśnienia mogą liczyć mieszkańcy okolic Gdańska, Zielonej Góry i Rzeszowa. Termometry pokażą 0 stopni w Katowicach, 1 w Krakowie, 2 w Białymstoku, Opolu i Kielcach, 3 w Olsztynie, Warszawie, Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu, Szczecinie, Koszalinie i Zielonej Górze, 4 w Gdańsku, Toruniu, Bydgoszczy, Gorzowie Wielkopolskim i Lublinie. Najcieplej będzie w Rzeszowie - tam 8 stopni. Około godz. 12 strefa opadów śniegu i deszczu ze śniegiem napłynie od południa nad obszar województw opolskiego, śląskiego oraz małopolskiego - prognozują synoptycy IMGW. Do piątkowego wieczoru miejscami spaść może do 10 cm śniegu.
Najnowsze informacje z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Wieczorem temperatura na większym obszarze kraju osiągnie wartość od 0 do 2 stopni. Cieplej będzie tylko na północnym wschodzie Polski: 3 stopnie w okolicy Lublina i 5 w rejonie Rzeszowa. Nocą opady śniegu przemieszczą się w kierunku północno-wschodnim, nad Ziemię Świętokrzyską, częściowo nad Lubelszczyznę, Mazowsze oraz nad woj. łódzkie i Podlasie. Tam również spodziewane jest do 10 cm śniegu.