Na wniosek Prokuratora Generalnego oraz Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry Trybunał Konstytucyjny w środę 24 listopada zajmował się sprawą niekonstytucyjności jednego z przepisów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. O który artykuł Konwencji chodzi?
Przepis, którym zajmował się TK, dotyczy sądownictwa. Art. 6 ust.1 brzmi:
Każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej. Postępowanie przed sądem jest jawne, jednak prasa i publiczność mogą być wyłączone z całości lub części rozprawy sądowej ze względów obyczajowych, z uwagi na porządek publiczny lub bezpieczeństwo państwowe w społeczeństwie demokratycznym, gdy wymaga tego dobro małoletnich lub gdy służy to ochronie życia prywatnego stron albo też w okolicznościach szczególnych, w granicach uznanych przez sąd za bezwzględnie konieczne, kiedy jawność mogłaby przynieść szkodę interesom wymiaru sprawiedliwości.
Więcej wiadomości z TK przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Pięcioosobowy skład Trybunału pod przewodnictwem prezes TK Julii Przyłębskiej orzekł, że "art. 6 ust. 1 zdanie pierwsze Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności [...] w zakresie, w jakim pojęciem sądu użytym w tym przepisie obejmuje Trybunał Konstytucyjny, jest niezgodny z art. 173 w związku z art. 10 ust. 2, art. 175 ust. 1 i art. 8 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej". Trybunał Konstytucyjny stwierdził także, że powyższy artykuł jest niezgodny z polską ustawą zasadniczą " w zakresie, w jakim przyznaje Europejskiemu Trybunałowi Praw Człowieka kompetencję do oceny legalności wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego".
Jeszcze w lipcu br. Zbigniew Ziobro skierował do TK wniosek o uznanie jednego z przepisów Europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka za niezgodny z konstytucją. Argumentował go wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 7 maja 2021 r.w sprawie Xero Flor przeciwko Polsce. Trybunał orzekając w sprawie firmy Xero Flor, ocenił, że Polska naruszyła przepisy konwencji dot. rzetelnego procesu sądowego przez sąd ustanowiony ustawą.
W komunikacie Prokuratora Generalnego ws. zbadania zgodności z konstytucją przepisu konwencji międzynarodowej z 29 lipca br. można przeczytać, że "Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, podważający legalność sędziów powołanych do polskiego Trybunału Konstytucyjnego, w opinii Prokuratora Generalnego w sposób nieuprawniony rozszerza kompetencje Trybunału w Strasburgu i narusza suwerenność Polski. Taka ingerencja międzynarodowych organów w model krajowego sądownictwa konstytucyjnego grozi chaosem prawnym".
W ostatniej części Prokurator Generalny zaznacza, że "dorobek Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w zakresie rozwoju i podnoszenia standardów wymiaru sprawiedliwości w państwach stronach Konwencji jest niekwestionowany. Państwo polskie nie może jednak pozostać bierne w sytuacji wydania precedensowego orzeczenia, które stanowić może zagrożenie dla spójności wewnętrznych systemów prawnych państw stron Konwencji oraz wzajemnego zaufania pomiędzy tymi państwami, jeśli chodzi o gwarantowanie rzetelnego procesu osobom podlegającym ich jurysdykcji".