W tym tygodniu przeważać będą zachmurzenia, ale okresowo w kraju pojawiać się będą większe przejaśnienia - informują synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. To wszystko przez arktyczny chłód, który docierać do Polski. Zimno będzie wypierane przez cieplejsze powietrze, czego skutkiem mogą być niebezpieczne zjawiska pogodowe. Na południu i północy kraju eksperci prognozują typowo zimową aurę. Miejscami popada mokry śnieg lub śnieg z deszczem.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
W czwartek 25 listopada dominować będą zachmurzenia na północy Polski. W pozostałych miejscach mieszkańcy mogą liczyć na przejaśnienia i pogodną aurę. Padać nigdzie nie powinno. Na termometrach zobaczymy od 5 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, 6 stopni Celsjusza na Mazowszu i Dolnym Śląsku, do 7 stopni Celsjusza na Podkarpaciu. Najcieplej będzie w Przemyślu. Tam temperatura wyniesie 8 stopni Celsjusza. Wiatr słaby i umiarkowany, silniejszy pojawi się na wybrzeżu, południowy i południowo-zachodni.
W weekend pogoda nie będzie nas rozpieszczać. Zarówno noce, jak i dnie, będą zimne. Sobota 27 listopada minie pod znakiem deszczu, szczególnie na północy kraju. Synoptycy już na niedzielę 28 listopada zapowiadają opady śniegu, śniegu z deszczem i deszczu. Możemy spodziewać się również porywistych wiatrów.