Do wypadku doszło w poniedziałek około 12:30 na drodze wojewódzkiej nr 331 w Polkowicach. Miłosz Ilkowski z Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach poinformował, że kierujący audi jechał od miejscowości Parchów w kierunku Polkowic.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
- Na prostym odcinku drogi rozpoczął wykonywanie manewru wyprzedzania maszyny leśnej poruszającej się w tym samym kierunku. Kiedy wjechał na przeciwległy pas ruchu, z niewiadomych przyczyn potrącił pracownika kierującego ruchem w związku z prowadzonymi tam pracami leśnymi. Następnie wjechał do rowu i uderzył w drzewo - przekazał, jak informuje portal 112 Polkowice, funkcjonariusz. 64-letni mężczyzna zginął na miejscu. To mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego.
Kierowca audi zabrał laptopa, a następnie porzucił samochód i uciekł do lasu. Później okazało się, że auto było kradzione. Trwa obława - policja poszukuje kierującego audi. W poszukiwaniach wykorzystywane są psy tropiące oraz drony.