O sprawie podlaska policja informuje na Twitterze. "Wczoraj po 16 w okolicach Starzyny interweniowali policjanci. Grupa migrantów obrzucała funkcjonariuszy i żołnierzy kamieniami. Żaden z interweniujących policjantów nie odniósł obrażeń, uszkodzone zostały dwa policyjne furgony" - czytamy w krótkim komunikacie. Do wpisu dołączono zdjęcia uszkodzonych radiowozów. W jednym jest wybita szyba.
W piątek na odcinku granicy ochranianym przez Placówkę w Dubiczach Cerkiewnych doszło do kilku prób siłowego przedostania się z Białorusi do Polski. Straż Graniczna informuje na Twitterze, że największa grupa liczyła około 200 cudzoziemców, pozostałe po kilkadziesiąt osób. Migranci mieli być agresywni. Rzucali kamieniami, petardami i używali gazu łzawiącego.
Straż Graniczna informuje, że w sumie w piątek doszło do 195 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko - białoruskiej. Zatrzymano 5 migrantów. Wobec 82 osób, które próbowały przedostać się do Polski, wydano postanowienia o opuszczeniu terytorium RP.
Za pomoc w próbach przekroczenia granicy funkcjonariusze zatrzymali 2 obywateli Ukrainy i obywatela Niemiec. Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 35 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Tylko w listopadzie było ich ponad 6 tysięcy.
W związku z rosnący ryzykiem eskalacji przemocy na granicy polsko-białoruskiej Grupa Granica wystosowała apel do instytucji krajowych i międzynarodowych, w tym ONZ, Rzecznika Praw Obywatelskich czy OBWE. Działacze apelują o monitorowanie sytuacji i wywieranie nacisku na polskie władze, aby te natychmiast zapewniły na granicy pomoc humanitarną i medyczną. Zaapelowano również do rządu o utworzenie korytarza humanitarnego.
"Zamiast nielegalnych wywózek, przemocy i ignorowania kryzysu humanitarnego domagamy się ochrony życia i zdrowia, sprzeciwu wobec tortur oraz ochrony i respektowania praw osób migrujących. Mamy jako państwo obowiązek zapewnić pomoc osobom wykorzystywanym przez reżim Łukaszenki - ochronę międzynarodową dla osób uciekających przed przemocą, prześladowaniami czy wojną, a dla pozostałych bezpieczny powrót do domu. To nie tylko nakaz moralny, ale też obowiązek wynikający z prawa międzynarodowego.
W obliczu realnej groźby eskalacji sytuacji na granicy apelujemy do rządzących oraz do Straży Granicznej, MSWiARP oraz Wojsk Obrony Terytorialnej o przestrzeganie podstawowych zasad humanitaryzmu, podjęcie działań mających na celu ratowanie życia i zdrowia osób migrujących, czyli kobiet, dzieci, osób starszych i mężczyzn, które uciekają z krajów objętych konfliktami, prześladowaniami i destabilizacją.
Na granicy Polski nie może dochodzić do przemocy ani przypadków naruszenia praw człowieka, które obserwujemy od tygodni. Bezpieczna granica to taka, na której osoby migrujące mogą liczyć na ochronę. To taka, na której nikt nie umiera."