Duże spadki temperatury obecnie odnotowywane są w Rosji. Tam termometry już w listopadzie wskazują nawet -25 stopni Celsjusza.
Jak zapowiadają Fani pogody, "po krótkim okresie dominacji cyrkulacji strefowej na północy kontynentu rozbuduje się wyż". Wtedy do Polski zacznie spływać zimne powietrze. Prawdziwe ochłodzenie nastąpi już niedługo, bowiem po 20 listopada.
Najpierw ujemne temperatury pojawią się na północy i wschodzie kontynentu, a noce na minusie niemal w całej Polsce. Zdaniem synoptyków, pod koniec listopada, noce mogą być bardzo mroźne. Termometry wskazywać będą aż -15 stopni.
Więcej informacji ze świata i kraju przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Amerykański model pogodowy wskazuje nie tylko na mróz - zaznaczają Fani pogody. Po 24 listopada w wielu regionach Polski ma nastąpić prawdziwy atak zimy z silnymi opadami śniegu. Choć synoptycy z portalu Fani pogody, nie wskazują jeszcze na konkretny region, to "śniegu na koniec listopada spadnie nad Polską całkiem sporo, co potwierdzają między innymi prognozy przyrostu pokrywy śnieżnej" - zapewniają. Zaznaczają jednak, że choć obecnie model ten wskazuje na znaczne ochłodzenie na północy kraju, może się to jeszcze kilkukrotnie zmienić. "Obecnie wiemy, że scenariusz z nadejściem mrozu i śniegu na koniec listopada jest w Polsce prawdopodobny. Jednak na trwałą, wielotygodniową zimę nie zanosi się" - deklarują synoptycy.
Prognoza długoterminowa jest obarczona dużą niepewnością. Wynika to z ryzyka wystąpienia nagłych zjawisk meteorologicznych, jak i z różnorodności wykorzystywanych w modelach prognostycznych założeń fizycznych, statystycznych oraz równań matematycznych.