Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało w sobotę po południu nagranie, na którym widać około 20 umundurowanych osób, zmierzających w kierunku zasieków granicznych. Obecnie w rejonie Bruzgów, na wysokości Kuźnicy, znajduje się koczowisko imigrantów.
"W rejon Kuźnicy przybywa coraz więcej uzbrojonych funkcjonariuszy białoruskich służb" - skomentował MON.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Białoruskie służby próbowały w nocy w rejonie miejscowości Czeremcha zniszczyć tymczasową zaporę graniczną ustawioną po polskiej stronie. Polskie służby były oślepiane wiązkami laserowymi oraz światłem stroboskopowym.
Straż Graniczna poinformowała, że to Białorusini wyposażyli migrantów w gaz łzawiący, który został rozpylony w kierunku polskich służb, którym udało się zapobiec próbie nielegalnego sforsowania granicy.
Jednocześnie litewska służba graniczna obserwuje grupę około 70 migrantów, którzy znajdują się w pobliżu granicy po stronie białoruskiej. Cudzoziemcy powiedzieli pogranicznikom, że białoruscy funkcjonariusze przywieźli ich tam spod polskiego pogranicza. Teraz wracają w kierunku granicy z Polską.
Większość grupy stanowią młodzi mężczyźni. Litewscy funkcjonariusze przerzucili im przez rzekę płynącą wzdłuż linii granicznej paczki z produktami spożywczymi i higienicznymi oraz wodę.
Straż Graniczna odnotowała w piątek 219 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Zatrzymano 3 obywateli Iraku. 78 osób otrzymało decyzję o opuszczeniu terytorium Polski, a 18 osób złożyło wnioski o ochronę międzynarodową.