"W nocy ktoś pomalował na tęczowo Most Poniatowskiego, czyli dzisiejsze miejsce przemarszu narodowców" - poinformowała na Facebooku Nowa Warszawa.
Dziś ulicami Warszawy przejdzie Marsz Niepodległości, który będzie miał charakter państwowy. Służby od środy informują o działaniach, które podjęły w celu zabezpieczenia wydarzenia.
- Wsparcie stołecznej policji oddziałami z regionów, armatki wodne i bariery antyterrorystyczne - wymieniał rzecznik stołecznej policji nadkomisarz Sylwester Marczak. Funkcjonariusz podkreśla, że liczy na spokojny przebieg tego zgromadzenia i innych wydarzeń ulicznych tego dnia.
Więcej informacji nt. przebiegu Marszu Niepodległości przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Zaznaczył jednak, że policja jest przygotowana na każdy scenariusz. Zwrócił uwagę, że podczas dużych zgromadzeń w Warszawie policja zawsze ma do dyspozycji armatki wodne, ale nie zawsze jest konieczność ich użycia. - Tylko niepoważna osoba nie uwzględnia tego typu środków przymusu bezpośredniego - powiedział.
Policja przypomina, że już od godziny trzeciej w nocy wiele ulic jest zamkniętych lub panuje na nich zmieniona organizacja ruchu. - Policja podjęła też środki zabezpieczające przed ewentualnością ataku terrorystycznego - dodał rzecznik.
Chodzi o specjalne zapory betonowe uniemożliwiające wjechanie pojazdów w tłum, udostępnione przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Wiele ulic Warszawy, po których będą przechodzić marsze lub manifestacje, będzie przegrodzonych barierkami.
Największych utrudnień w ruchu ulicznym należy się spodziewać na trasie Marszu Niepodległości od Ronda 40-latka do Ronda Wiatraczna. Szczegóły trasy przemarszu opisujemy w materiale poniżej:
- To rządzący odpowiadają za to, co się wydarzy na ulicach Warszawy. My współpracujemy z policją, żeby przygotować miasto do marszu, bo uważamy, że w tym momencie racjonalne zachowanie jest najważniejsze. Staraliśmy się zabezpieczyć wszystkie materiały budowlane na Rondzie Dmowskiego - powiedział w środę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Dodał, że usunięte zostaną z ulic kosze na śmieci i stojaki na rowery. - To są niebagatelne koszty - podkreślił prezydent Warszawy.
Mam szczerą nadzieję, że obejdzie się bez ekscesów, olbrzymia większość osób, które będą brać udział w tym wydarzeniu to osoby, które chcą po prostu uczcić święto Niepodległości i nie zamierzają tego na pewno robić w sposób zagrażający bezpieczeństwu. Apeluję o spokojne świętowanie! - powiedział prezydent Rafał Trzaskowski.