Premier podziękował im za gotowość do obrony granicy, za profesjonalne działania oraz za zachowania pełne poszanowania dla migrantów, których określił jako "żywe tarcze i broń we współczesnej wojnie hybrydowej".
Szef rządu podkreślił, że kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej to zaplanowana operacja reżimu w Mińsku. Przypomniał również, że Polska wysłała już kilka konwojów z pomocą humanitarną, które nie zostały wpuszczone przez stronę białoruską. - Wiemy, że jest to w pełni zaplanowana akcja, która ma na celu naruszyć suwerenność naszego państwa. Dla nas to jest absolutnie jasne. Wiemy doskonale, że jest poszukiwanie słabych punktów - mówił premier Mateusz Morawiecki.
Więcej najnowszych informacji znad granicy przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
"Ktoś nie śpi, by spać mógł ktoś... Dziś o wschodzie słońca odwiedziłem wspólnie z szefem Ministerstwa Obrony Narodowej Ministrem Mariuszem Błaszczakiem naszych żołnierzy i funkcjonariuszy strzegących wschodniej granicy Polski. Żołnierze, Policjanci, Straż Graniczna oraz Służby Specjalne czuwają nad bezpieczeństwem Polek i Polaków. Nie mam słów, by wystarczająco podziękować im za tę trudną służbę. Chciałem tam być, by czuli, że polskie państwo zawsze będzie z nimi" - taki wpis zamieścił na Facebooku Mateusz Morawiecki" - napisał premier na Facebooku.
Przypomniał również, że granica polsko-białoruska to zewnętrzna granica Unii Europejskiej i jako taka musi być szczególnie chroniona, co potwierdzają rozmowy przeprowadzone wczoraj z przewodniczącą Komisji Europejskiej i przywódcami państw Wspólnoty. - Każdy przesyła wam wyrazy najwyższego szacunku, podziękowania za waszą odwagę, za waszą gotowość do służenia w każdej minucie, w każdej godzinie doby. Dziękuję, że nie tylko jesteście tu na miejscu, ale też dostosowujecie się do zmieniających warunków - mówił premier do pograniczników, policjantów i żołnierzy.
Dziś o godzinie 16.00 ma się rozpocząć dodatkowe posiedzenie Sejmu. Posłowie wysłuchają informacji rządu o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i podejmowanych działań. Informacje mają przedstawić premier oraz ministrowie odpowiedzialni za bezpieczeństwo. Zaplanowano też 10-minutowe oświadczenia przedstawicieli klubów parlamentarnych.
Premier napisał, że uszczelnienie polskiej granicy to "nasz interes narodowy, a dziś zagrożona jest stabilność i bezpieczeństwo całej UE". "Ten hybrydowy atak reżimu Łukaszenki jest wymierzony w nas wszystkich. Nie damy się zastraszyć i będziemy bronić pokoju w Europie z naszymi partnerami z NATO i UE." - napisał Morawiecki na Twitterze.
Na granicy polsko-białoruskiej w okolicach Kuźnicy Białostockiej koczowało w poniedziałek między 3000 a 4000 migrantów, którzy w asyście funkcjonariuszy reżimu Aleksandra Łukaszenki zostali sprowadzeni do lasu nieopodal Kuźnic. W ciągu dnia próbowali sforsować zasieki z drutu kolczastego, jednak ich działaniom zapobiegli funkcjonariusze policji, straży granicznej i wojska, którzy ochraniają granicę.
Solidarność z Polską i wsparcie dla naszych służb wyrazili politycy i przedstawiciele rządów m.in. państw bałtyckich, Czech, Słowacji, Stanów Zjednoczonych i przedstawiciele Unii Europejskiej.
W związku z rosnący ryzykiem eskalacji przemocy na granicy polsko-białoruskiej Grupa Granica wystosowała apel do instytucji krajowych i międzynarodowych, w tym ONZ, Rzecznika Praw Obywatelskich czy OBWE. Działacze apelują o monitorowanie sytuacji i wywieranie nacisku na polskie władze, aby te natychmiast zapewniły na granicy pomoc humanitarną i medyczną. Zaapelowano również do rządu o utworzenie korytarza humanitarnego.
Zamiast nielegalnych wywózek, przemocy i ignorowania kryzysu humanitarnego domagamy się ochrony życia i zdrowia, sprzeciwu wobec tortur oraz ochrony i respektowania praw osób migrujących. Mamy jako państwo obowiązek zapewnić pomoc osobom wykorzystywanym przez reżim Łukaszenki - ochronę międzynarodową dla osób uciekających przed przemocą, prześladowaniami czy wojną, a dla pozostałych bezpieczny powrót do domu. To nie tylko nakaz moralny, ale też obowiązek wynikający z prawa międzynarodowego.
W obliczu realnej groźby eskalacji sytuacji na granicy apelujemy do rządzących oraz do Straży Granicznej, MSWiARP oraz Wojsk Obrony Terytorialnej o przestrzeganie podstawowych zasad humanitaryzmu, podjęcie działań mających na celu ratowanie życia i zdrowia osób migrujących, czyli kobiet, dzieci, osób starszych i mężczyzn, które uciekają z krajów objętych konfliktami, prześladowaniami i destabilizacją.
Na granicy Polski nie może dochodzić do przemocy ani przypadków naruszenia praw człowieka, które obserwujemy od tygodni. Bezpieczna granica to taka, na której osoby migrujące mogą liczyć na ochronę. To taka, na której nikt nie umiera.