Mimo że pierwsze dni listopada były iście wiosenne, a temperatura w niektórych miejscach wynosiła prawie 20°C, druga połowa miesiąca przyniesie już najprawdopodobniej mrozy czy nawet opady śniegu na nizinach.
W drugim tygodniu listopada średnia temperatura kraju nie powinna spaść poniżej wieloletniej normy, a momentami może nawet ją przekroczyć. Od poniedziałku 8 listopada w całej Polsce widoczne będzie duże zachmurzenie ze średnią temperaturą ok. 8 i 9°C. Wystąpić mogą również opady deszczu w centralnej i północnej części kraju.
Więcej prognoz pogody przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Pogoda chwilowo poprawi się już w środę 10 listopada, wówczas w całej Polsce będzie słonecznie z temperaturą ok. 11 i 12°C. Od czwartku 11 listopada jednak odczuwalne będzie znów stopniowe ochłodzenie, a w niedzielę 14 listopada termometry w kraju nie przekroczą 7°C.
Jak podaje serwis fanipogody.pl, już od drugiej połowy miesiąca do Polski dotrzeć mogą chłodne masy powietrza, które przyniosą temperaturę poniżej wieloletniej normy. Najzimniej będzie wówczas w górach, gdzie termometry wskażą nawet dwucyfrowy mróz. W pozostałej części kraju spadek temperatur również może być silnie odczuwalny.
Pierwsze opady śniegu na nizinach prawdopodobnie wystąpią już w pierwszej połowie listopada. Nie będzie to jednak wówczas zapowiedź długotrwałej zimy, a raczej krótkotrwałe opady śniegu czy śniegu z deszczem. Mróz, który utrzyma się natomiast przez dłuższy okres czasu, pojawi się w drugiej połowie miesiąca.