Śmiertelny wypadek w Tatrach. Ratownicy TOPR w sobotę zauważyli w rejonie Rysów ciało turysty. Ratownik dyżurny Tomasz Wojciechowski w rozmowie z rmf24.pl potwierdził, że na miejsce desantowany został ratownik, który potwierdził zgon.
Jak podaje portal, do upadku oraz śmierci prawdopodobnie doszło już w piątek. Niewykluczone, że odnalezionym mężczyzną jest turysta, który dzień wcześniej nie wrócił z wycieczki w Rysy.
- [Ciało - red.] zostało przewiezione do Zakopanego i przekazane policji. W tej chwili to policja prowadzi dalsze czynności, między innymi polegające na ustaleniu tożsamości turysty. [...] Policja musi ustalić, czy to jest ten turysta, którego poszukiwaliśmy. Wszystko wskazuje, że to będzie on - powiedział tvn24.pl ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Tomasz Wojciechowski.
Ratownicy ostrzegają - na szlakach tatrzańskich panują obecnie trudne warunki - w wysokich partiach zalega cienka warstwa śniegu, pojawiają się oblodzenia i jest bardzo ślisko. W związku z tym odradza się wyjść w wysokie partie gór.
Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Od poniedziałku 1 listopada Słowacja zamknęła wysokogórskie szlaki turystyczne w Tatrach. Ograniczenie ma potrwać do czerwca przyszłego roku - podaje "Tygodnik Podhalański". Oznacza to, że turyści, którzy wędrują szlakami po polskiej stronie, nie będą mieli możliwości przejścia na słowacką stronę Tatr. Słowacja wprowadza takie ograniczenie co roku ze względu na ochronę przyrody oraz bezpieczeństwo turystów.