W 2020 roku do KRUS zgłoszono 10 974 rolnicze wypadki. To 2 667 mniej (19,6 proc.) niż w 2019 roku, przy spadku liczby ubezpieczonych o 26 809 (2,3 proc.) z 1 191 044 do 1 164 235 osób. Od 2011 roku liczba zgłoszonych wypadków zmniejszyła się o 14 798 (57,4 proc.), a osób ubezpieczonych o 352 073 (23,2 proc.) - podaje KRUS.
4 listopada w jednej z miejscowości w gminie Kołczew doszło do śmiertelnego wypadku. Według dotychczasowych ustaleń policjantów, podczas wykonywania pracy na polu, 68-letni rolnik obsługujący ciągnik z glebogryzarką został wciągnięty przez maszynę. W pobliżu nie było jednak nikogo, kto mógłby udzielić mężczyźnie pomocy.
68-latek odniósł znaczne obrażenia i zmarł. Teraz policja pod nadzorem prokuratora zajmuje się wyjaśnieniem okoliczności wypadku rolnika.
W poniedziałek 1 listopada 2021 roku około godz. 17:40 w Obłaczkowie pod Wrześnią (woj. wielkopolskie) również doszło do tragicznego wypadku. 27-letni rolnik został wciągnięty przez maszynę do przewozu paszy.
Przeczytaj więcej informacji z regionu na stronie głównej Gazeta.pl.
Na miejsce wypadku udali się strażacy z JRG Września oraz OSP Kaczanowo. Służby stwierdziły, że wewnątrz maszyny rolniczej znajduje się uwięziony 27-latek, który nie daje żadnych oznak życia. Z uwagi na duże obrażenia ciała, nie podjęto czynności ratowniczych i stwierdzono zgon. Postępowanie w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa we Wrześni. Ciało 27-latka zabezpieczono do badań sekcyjnych.
"Apelujemy, aby do wykonywania swoich obowiązków przy pracach rolnych nie podchodzić niedbale i rutynowo. Chwila nieuwagi i zmęczenie podczas wykonywania z pozoru prostych czynności niejednokrotnie może skończyć się tragicznie. Pamiętajmy również o tym, że pracujące maszyny stanowią duże zagrożenie" - zaapelowała Lubelska Policja.