"W sobotę około godz. 3:40 w okolicy Placu Małachowskiego miało miejsce pobicie trzech mężczyzn. Osoby będące świadkami zdarzenia proszone są o kontakt pod nr tel. 477236583, ewentualnie kontakt z najbliższą jednostką policji" - czytamy w komunikacie opublikowanym na Twitterze przez Komendę Stołeczną Policji.
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.
Do pobicia Włochów doszło przed jednym z warszawskich klubów. Według doniesień włoskich mediów, trzej zaatakowani mężczyźni należeli do siedmioosobowej grupy studentów, którzy przyjechali z Toskanii do Warszawy, aby odwiedzić swoich przyjaciół przebywających w stolicy w ramach programu Erasmus.
Jak poinformowali stołeczni policjanci, dwóch zaatakowanych mężczyzn opuściło szpital 31 października. Trzeci poszkodowany z urazem głowy oraz uszkodzonym okiem został przetransportowany do swojego kraju, gdzie przejdzie operację - poinformowało radio RMF FM.
We wtorek odbyła się konferencja prasowa rzecznika Komendy Stołecznej Policji Sylwestra Marczaka, który przekazał informacje, które udało się ustalić funkcjonariuszom w sprawie ataku na Włochów. - Część nagrań, które posiadamy, wskazuje, że jedna i druga grupa atakowała i się broniła - przekazał rzecznik KSP cytowany przez portal Onet.
Wyjaśnił także, że Włosi zostali przesłuchani. - Na tę chwile są to informacje, które wiele wnoszą do śledztwa, ale korzystamy również z zeznań świadków - podkreślił Marczak. - Co było przyczyną bójki? Można mieć przypuszczenia, ale na ten moment to gdybanie - dodał.