TVP3 Opole wyemitowało materiał na temat jednej z najstarszych części Katowic - Załęża. Reportażem, opowiadającym o "popadających w ruinę budynkach i normach społecznych", oburzony jest prezydent miasta Marcin Krupa, który zapowiedział, że podejmie wszystkie kroki prawne, by wyprostować ten przekaz.
"Po upadku głównych zakładów przemysłowych na początku XXI wieku dzielnica zaczęła okrywać się złą sławą. Czy to wciąż aktualna legenda?" - pyta TVP, zachęcając do obejrzenia odcinka z cyklu "Mroczne dzielnice". Materiał przedstawił Załęże jako miejsce niezwykle niebezpieczne i pełne patologii.
- Dawniej o świcie z tych familoków wychodzili schludnie ubrani mężczyźni i maszerowali gęsiego do kopalni. Każdy z torbą, w której miał kanapki od żony i termos. Dziś o świcie ci sami mężczyźni lub ich synowie wymykają się do sklepu po pierwsze tego dnia najtańsze piwo, które pozwoli uśmierzyć kaca-mordercę - mówi głos z offu reportażu. Takie przedstawienie obrazu Załęża oburzyło mieszkańców, którzy poinformowali o sprawie prezydenta miasta.
Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Prezydent Katowic Marcin Krupa nagrał krótki film, w którym odniósł się do materiału wyemitowanego przez TVP Opole. O sprawie dowiedział się z mediów i od samych mieszkańców, których poruszył obraz ich dzielnicy, ukazany przez stację.
- TVP Opole wyemitowała skandaliczny pseudoreportaż dotyczący życia mieszkańców na Załężu. To Załęże pokazane jest jako jedna wielka patologia, z czym absolutnie nie możemy się zgodzić. Ta manipulacja, którą stworzyła Telewizja Polska, pokazując obraz waszej dzielnicy, to przede wszystkim wielka krzywda dla nas jako mieszkańców naszego miasta, a przede wszystkim dla mieszkańców Załęża - powiedział i zapewnił, że podejmie wszystkie kroki prawne, "by wyprostować tę informację" i by pokazać zmiany, jakie dokonały się na jej terenie - między innymi remonty infrastrukturalne, powstanie strefy aktywności rodzinnej z basenem, placem zabaw i boiskiem czy szereg inwestycji.
- To wszystko upiększa to miejsce i pokazuje jego właściwą i prawdziwą wartość - powiedział Krupa. - Bardzo się cieszę, że tak mocno zaprotestowaliście przeciwko tak stronniczemu przedstawieniu dzielnicy - dodał na koniec filmu.