W filmie dokumentalnym braci Sekielskich "Zabawa w chowanego" przedstawiono historię trzech chłopców: braci Jakuba i Bartłomieja oraz niespokrewnionego z nimi Andrzeja. Wszyscy trzej mieli być molestowani przez Arkadiusza H. Ksiądz stanął przed sądem tylko za molestowanie jednego z nich - Bartłomieja. W przypadku pozostałych dwóch oraz sześciu innych poszkodowanych, którzy zgłosili się do prokuratury, postępowanie zostało umorzone ze względu na przedawnienie.
Więcej informacji z Polski znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W marcu Arkadiusza H. został skazany na trzy lata więzienia. - Bałem się, że to będzie batalia, która potrwa wiele miesięcy, ale ksiądz H. przyznał się do winy. Dziś nie ma dla mnie znaczenia, że to trzy lata, a nie sześć, o które wnosił prokurator. Najważniejsze, że zapadł wyrok skazujący, a my nie musimy już udowadniać, że nie jesteśmy kłamcami i oszustami - mówił wówczas Jakub Pankowiak, jedna z ofiar Arkadiusza H.
Jednak w czwartek 28 października, jak informuje Onet, Sąd Okręgowy w Kaliszu uchylił wcześniejszy wyrok, uznając, że sprawa uległa przedawnieniu i umorzył postępowanie. Wyrok jest prawomocny. Bartłomiej Pankowiak w rozmowie z portalem stwierdził, że jest mu wstyd za władze państwa, które mają "w głębokim poważaniu pokrzywdzonych". - Ten wyrok to skandal. Jest dla mnie uwłaczający i czuję się w tym momencie upokorzony - podkreślił.