Oświadczenie opublikowała na swoim portalu "Polityka". Jak podaje tygodnik, grupa aktywistek (14 Kobiet z Mostu) dysponuje oficjalnym pismem ze stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, które potwierdza zgłoszenie marszu. Trasa rozpoczyna się na rondzie Dmowskiego, biegnie Al. Jerozolimskimi i mostem Poniatowskiego, a kończy się na błoniach Stadionu Narodowego. To szlak od lat uczęszczany przez narodowców 11 listopada.
"Polityka" zwraca uwagę, że zgromadzenie cykliczne Marszu Niepodległości wygasło w 2020 r. i nie zostało przedłużone przez organizatorów.
Więcej wiadomości z Warszawy na stronie głównej Gazeta.pl
"Polityka" opublikowała pismo aktywistek.
"Niepodległa dla wszystkich. Dla wszystkich, którzy chcą w niej mieszkać, żyć, pracować, tworzyć i kochać. Niepodległa bez sortowań, bez lepszych i gorszych, bez pogardy i nienawiści. Z gwarancjami równych praw, z pełnymi wolnościami osobistymi. Silna spokojem i poczuciem wspólnoty, a nie drutem kolczastym, policyjnymi pałkami, przeinaczaniem faktów i kneblowaniem prawdy" - czytamy. "Taka Polska ciągle jest możliwa. O niej będziemy mówić w miejscu, które było dotąd pełne krzyku, dymu odpalanych rac, przemocy i buty. O niej będziemy słuchać, dając przestrzeń, czas i szacunek tym, których głos na co dzień jest tłumiony przez coraz silniejszy przekaz nacjonalistyczny, szowinistyczny, faszystowski" - podkreśla grupa.
Pod listem podpisały się: Ewa Błaszczyk, Maria Bąk-Ziółkowska, Beata Geppert, Kinga Kamińska, Katarzyna Kwiatkowska, Lucyna Łukian, Zofia Marcinek, Agnieszka Markowska, Izabela Możdrzeń, Monika Niedźwiecka, Elżbieta Podleśna, Katarzyna Szumniak, Agnieszka Wierzbicka, Krystyna Zdziechowska.
Ponadto wydarzenie wspierają też uczestniczki powstania warszawskiego. Anna Przedpełska-Trzeciakowska i Wanda Traczyk-Stawska.
Wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Witold Tumanowicz podkreśla, że pochód środowisk narodowych nie jest zagrożony. "Złożyliśmy wniosek o przedłużenie statusu cyklicznego zgromadzenia do Wojewody Mazowieckiego. Czekamy na formalne potwierdzenie. Zgromadzenia cykliczne mają pierwszeństwo nad tymi zgłaszanymi w trybie zwykłym" - pisze.
Pierwszeństwo zgromadzenia cyklicznego wynika z ustawy Prawo o zgromadzeniach.
- Jeśli ktoś zgłosi zgromadzenie u wojewody i dostanie zgodę na wydarzenie cykliczne, to rzeczywiście wydarzenie cykliczne ma pierwszeństwo. Wojewoda wydaje zgodę na wydarzenie cykliczne nie później niż na 5 dni przed planowaną datą wydarzenia - powiedziała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka prasowa ratusza.