W czwartek 21 października przez Polskę przeszły potężne wichury. Porywy osiągały ponad 100 km/h, a tylko do godziny 21:00 Państwowa Straż Pożarna interweniowała 10 tys. razy. Jak na razie wiadomo o 18 osobach, które odniosły obrażenia oraz o czterech ofiarach śmiertelnych. Tymczasem Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada, że na tym nie koniec.
Według IMGW powieje także w piątek. Najniebezpieczniej ma być na nadmorskich terenach województwa zachodniopomorskiego i pomorskiego, gdzie wydane zostały alerty drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Aktualne obostrzenia obowiązują kolejno do godziny 22:00 i 20:00. Synoptycy przewidują wystąpienie silnego wiatru, średnio od 30 do 50 km/h, w pasie nadmorskim od 45 do 65 km/h, a w porywach nawet do 110 km/h. "Wysoko w Tatrach porywy do 100 km/h, w Sudetach do 120 km/h" - dodaje IMGW.
Alerty drugiego stopnia informują o zagrożeniach zdrowia i życia, a także stratach materialnych. Zaleca się ostrożność i śledzenie bieżących komunikatów.
Więcej na temat pogody w Polsce przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Znaczną część Polski obejmują także ostrzeżenia pierwszego stopnia przed silnym wiatrem. Zostały one wydane dla województwa zachodniopomorskiego, pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, łódzkiego i mazowieckiego. Na tych terenach może wiać w porywach do 80-90 km/h. Możliwe jest wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych. Alerty obowiązują do godzin wieczornych i nocnych, przeważnie do 20:00-22:00.
Według prognoz ekspertów z IMGW, ostrzeżenia pierwszego stopnia mogą zostać wydane także dla województwa lubelskiego i północnej części województwa świętokrzyskiego. Dodatkowo w północnej części kraju mogą wystąpić burze.