Na autostradzie A4 w pobliżu Wrocławia osobowy ford najechał na tył innego samochodu. Do wypadku doszło ok. godz. 7.30 na wysokości miejscowości Rzeplin w gminie Żórawina. Według nieoficjalnych informacji serwisu 24wroclaw.pl, za kierownicą audi siedziała europosłanka i była premier Beata Szydło.
Mężczyzna kierujący fordem nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w tył osobowego audi. W związku z tym został on ukarany mandatem karnym. Żaden z uczestników zdarzenia nie ucierpiał. Zostało ono zakwalifikowane jako kolizja. Każdy z kierujących był trzeźwy
- powiedział sierżant sztabowy Paweł Noga z biura prasowego wrocławskiej policji. Kierujący fordem mężczyzna przyznał, że do kolizji doszło z jego winy. Został ukarany mandatem.
Tuż po zdarzeniu rozmawiałem z panią premier - ani jej, ani kierowcy z drugiego auta nic się nie stało, na miejsce nie była wzywana karetka
- przekazał w rozmowie z Interią były współpracownik Beaty Szydło Paweł Rybicki.