Tomaszów Lubelski. Zaginął 44-letni Piotr Skoczek. Wyszedł ze szpitala i zniknął

Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego (woj. lubelskie) prowadzą poszukiwania 44-letniego Piotra Skoczka. Mężczyzna trzy dni temu wyszedł ze szpitala w Wieluniu (woj. łódzkie) i ślad po nim zaginął. Policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które posiadają informacje na temat miejsca pobytu mężczyzny.

Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl. 

Funkcjonariusze policji poinformowali, że mężczyzna może próbować wrócić do swojego miejsca zamieszkania -  Jarczowa w powiecie tomaszowskim.

Zobacz wideo Ku przestrodze. Policja opublikowała wideo, w którym pokazuje, jak może skończyć się ignorowanie "stopu"

Zaginął Piotr Skoczek. 44-latek wyszedł ze szpitala i nie odezwał się do rodziny

- Mężczyzna może próbować powrócić do miejsca zamieszkania na tzw. "stopa" - poinformowała sierż. szt. Małgorzata Pawłowska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.

Wulkan Cumbre Vieja na La PalmieWulkan na La Palmie wciąż niebezpieczny. Pojawił się nowy otwór [GALERIA]

Jak podaje policja, mężczyzna posiada obrażenia twarzy w postaci rozciętego łuku brwiowego. "Wszystkie osoby, które widziały zaginionego lub posiadają jakiekolwiek informacje na temat miejsca jego pobytu, proszone są o kontakt z KPP w Tomaszowie Lubelskim tel.: 47 81 54 210 lub numer alarmowy 112" - alarmuje policja.

Rysopis zaginionego Piotra Skoczka. 44-latek pochodzi z Jarczowa w Lubelskiem

Policja na swojej stronie internetowej opublikowała rysopis zaginionego Piotra Skoczka. Mężczyzna mierzy około 176 centymetrów wzrostu i jest szczupłej budowy ciała. Ma jasne oczy i krótkie szpakowate włosy. Posiada duży nos i odstające uszy.  W dniu zaginięcia mógł mieć na sobie kurtkę koloru czarnego typu softshell. Mężczyzna nie posiada przy sobie żadnych dokumentów - poinformowała policja.

Tory kolejowe (zdjęcie ilustracyjne)Kępno. Pasażer wpadł pod pociąg podczas wysiadania. Zginął na miejscu

Według policyjnych statystyk, w 2017 roku odnotowano 19 563 zaginięcia. W 2016 roku było ich 19 445, a w 2015 - 20 458 zaginięć. "Większość zaginionych zostaje odnaleziona w ciągu pierwszych 14 dni po zaginięciu. 95 proc. dzieci w ciągu pierwszych 7 dni z powrotem trafia do swoich domów" - poinformowała policja.

Więcej o: