Łódzki kurator oświaty za swój wulgarny wpis obwinia edytor tekstu: Miało być "kurczę"

W środę w Warszawie odbyła się pikieta samorządowców przeciwko zmianom Polskiego Ładu, które uderzają w samorządy. "Ku*wa nie pracują" - tak łódzki kurator oświaty Waldemar Flajszer, bliski współpracownik ministra edukacji Przemysław Czarnka, skomentował zdjęcia z wydarzenia. Teraz tłumaczy się w Onecie, że użycie wulgarnego słowa było "winą edytora tekstu".

Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Samorządowcy z całej Polski w środę (13 października) przyjechali do Warszawy, by podczas wspólnej pikiety podważyć rozwiązania Polskiego Ładu, które uderzają w samorządy i pozbawiają je pieniędzy. Jeden z łódzkich radnych opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia ze spotkania, a łódzki kurator oświaty Waldemar Flajszer skomentował je w wulgarny sposób. 

Łódzki kurator oświaty tłumaczy się z wulgarnego komentarza. "Żądamy natychmiastowej dymisji"

"Ku*wa nie pracują" - taki komentarz pod zdjęciem ze spotkania samorządowców opublikował łódzki kurator oświaty Waldemar Flajszer. Choć szybko usunął swój wpis, nie umknął on uwadze internautów. Przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Marcin Gołaszewski opublikował zrzut ekranu z pełnym oburzenia komentarzem. 

"Żądamy natychmiastowej dymisji. Ktoś taki nie może dbać o łódzką oświatę, kierować wychowaniem dzieci i młodzieży. Co to za język? Przemysław Czarnek?" - napisał Gołaszewski i wywołał do zajęcia stanowiska ministra edukacji. 

William Shatner w stroju Kapitana Jamesa T. Kirka do filmu 'Star Trek V', 1988 r.Kapitan Kirk wrócił w kosmos, tym razem naprawdę. William Shatner pobił rekord

Waldemar Flajszer, "namiestnik" Czarnka: To błąd edytora tekstu. To jedna wielka pomyłka

Onet skontaktował się z Flajszerem i zapytał o jego wulgarny komentarz. - To jest błąd edytora tekstu - twierdził łódzki kurator oświaty. - Pisałem jednocześnie na dwóch edytorach i edytor pierwsze słowo zmienił. Miało być "kurczę" - przekonywał. 

Waldemar Flajszer nie przeprosił za swoje słowa. - Ja mogę przeprosić za pierwsze słowo edytora, czyli mogę przeprosić za edytor, jeśli ktoś poczuł się urażony. Takich słów nie używam, a generalnie wszystko to jest jedna wielka pomyłka. Ja nie mam zwyczaju komentować zdjęć na profilach polityków KO. Po prostu ktoś mi przysłał te zdjęcia, ja mu odpisałem, a mój wpis, nie wiem, dlaczego, pojawił się na profilu polityków KO - twierdził.

Flajszer to radny PiS, który w październiku 2020 roku został powołany na kuratora oświaty przez ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Kurator nazywany jest "namiestnikiem" szefa resortu edukacji w regionie. 

Rada Miejska żąda odwołania kuratora Flajszera. "Wpisuje się w ten trend w polskiej oświacie"

Przewodniczący łódzkiej Rady Miejskiej Marcin Gołaszewski napisał w mediach społecznościowych, że Waldemar Flajszer powinien odpowiedzieć za swój komentarz i zażądał natychmiastowej dymisji kuratora oświaty

Minister edukacji i nauki Przemysław CzarnekCzarnek składa życzenia nauczycielom. "Przekazuję wyrazy szacunku"

- Ta fraza użyta przez łódzkiego kuratora powinna stać się mottem całego obozu rządzącego - powiedział Onetowi Gołaszewski. - A mówiąc poważnie, pan kurator powinien natychmiast zostać odwołany. On jako kurator sprawuje opiekę nad dziećmi i młodzieżą. A to, co robi, wpisuje się w ten trend w polskiej oświacie, który wychwala homofobię, poniżanie politycznych przeciwników, upadlanie wszelkiej inności i postaw obywatelskich, które są nie po linii władzy - podkreślał. 

Kurator Flajszer nagrodził dyrektora szkoły, który karał uczniów za awatar z błyskawicą

"Ten sam kurator przyznał dziś 6.400 dyrektorowi 34 LO w Łodzi, który karał swoich uczniów za awatar błyskawicy na platformie nauczania zdalnego" - zauważył Gołaszewski w jednym z komentarzy pod swoim wpisem ze zrzutem ekranu komentarza Flajszera. 

W środę w Łodzi odbyła się uroczysta gala, podczas której Waldemar Flajszer przyznał nagrody z okazji Dnia Nauczyciela. Jedną z wyróżnionych przez niego osób był dyrektor XXXIV Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi Dariusz Jakóbek - opisuje "Dziennik Łódzki".

To właśnie na wniosek Jakóbka w wewnętrznym regulaminie placówki zabroniono uczniom zamieszczania na platformie służącej do nauki zdalnej znaków graficznych podmiotów m.in. prowadzących działania polityczne. Jedna z uczennic w kwietniu 2021 roku alarmowała, że na podstawie tego regulaminu została ukarana za wstawienie w swoim awatarze grafiki błyskawicy, nawiązującej do Strajku Kobiet

Ten sam dyrektor, niedługo później (w kwietniu) został też odznaczony przez ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka Medalem Komisji Edukacji Narodowej "za wybitne osiągnięcia w zakresie edukacji w Polsce, wychowania dzieci i młodzieży, za wielką odwagę". 

Więcej o: