Tak TVP Info komentowało niedzielne protesty. Paskowy szalał: "Tusk atakuje polską suwerenność"

W niedzielę w wielu miastach odbyły się proeuropejskie manifestacje w związku z niedawnym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Na demonstracji w Warszawie zgromadziły się tysiące osób, do z protestujących przemawiał między innymi Donald Tusk. A oto jak wydarzenie relacjonowało TVP Info.
Zobacz wideo Wanda Traczyk-Stawska do Bąkiewicza: Milcz, głupi chłopie, chamie skończony! Europa to moja matka

Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Według szacunków stołecznego ratusza w manifestacji, która 10 października odbyła się na placu Zamkowym w Warszawie, wzięło udział od 80 do nawet 100 tysięcy osób. 

- Pseudotrybunał, grupa przebierańców przebranych w sędziowskie togi, na polecenie prezesa rządzącej partii, gwałcąc polską Konstytucję, postanowiła wyprowadzić naszą ojczyznę z UE - mówił do demonstrantów p.o. szefa Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, który sam zresztą wcześniej apelował o mobilizację i zjawienie się na protestach w ramach niezgody na czwartkowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.

Manifestacja na placu Zamkowym oczami TVP Info: Tusk atakuje polską suwerenność

W niedzielę o godzinie 18:00 na placu Zamkowym w Warszawie rozpoczęła się manifestacja "My zostajeMY". W jej trakcie wypowiedziało się wiele osób, między innymi były premier Leszek Miller, poseł Parlamentu Europejskiego Robert Biedroń, uczestniczka Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska, były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar czy czołowi politycy PO, w tym Donald Tusk. TVP Info odniosło się do demonstracji serią "pasków", na których zamiast aktualizacji z miejsca protestu, można było przeczytać śmiałe stwierdzenia, między innymi:

  • "Tusk atakuje polską suwerenność";
  • "Platforma rezygnuje z polskiej suwerenności";
  • "To jest protest zinstytucjonalizowanej Targowicy";
  • "Protest przeciwko polskiej Konstytucji";
  • "Polska konstytucja kontra niemiecka hegemonia".

Donald Tusk podczas protestu: Partia rządząca podjęła decyzję o wyprowadzeniu Polski z UE

W czwartek 7 października Trybunał Konstytucyjny przychylił się do wniosku premiera Mateusza Morawieckiego i orzeł, że przepisy Traktatu o Unii Europejskiej są niezgodne z polską Konstytucja. Jeszcze tego samego dnia lider PO Donald Tusk zaapelował do "wszystkich, którzy chcą bronić Polski europejskiej" o wzięcie udziału w niedzielnej manifestacji. W efekcie do protestów doszło w ponad 120 miejscowościach w Polsce i na świecie, największy z nich odbył się jednak w Warszawie. 

- Nazywam się Donald Tusk, jestem Polakiem, którego siedem lat temu państwa Europy wybrały na szefa Rady Europejskiej. Wybrały ze względu na szacunek dla Polski, ze względu na szacunek dla naszej trudnej i pięknej drogi do niepodległości, do Europy. Wybrali ze względu na szacunek dla was i dlatego niech nikt się nie dziwi, że czułem się zobowiązany w tym krytycznym, przełomowym momencie podnieść alarm spowodowany decyzjami pseudo trybunału, partii rządzącej, która już bez owijania w bawełnę, ukrywania czegokolwiek podjęła decyzję o wyprowadzeniu Polski z Unii Europejskiej - mówił były premier, dziękując za liczne przybycie i podkreślając, że twierdzenie, jakoby polska Konstytucja była w sprzeczności z UE, jest kłamstwem.

Więcej o: