W czwartek 7 października Trybunał Konstytucyjny przychylił się do wniosku premiera Mateusza Morawieckiego i orzekł, że uznawanie prawa unijnego za wyższe nad krajowym w zaskarżonych przepisach Traktatu o Unii Europejskiej w rozumieniu wskazanym we wniosku jest niezgodne z konstytucją. Wyrok ogłoszony przez Julię Przyłębską zapadł dopiero za piątym razem, ponieważ poprzednie posiedzenia były przekładane.
Po wydanej przez TK decyzji szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wezwał Polaków do tego, by wzięli udział w demonstracji w Warszawie o godz. 18 na placu Zamkowym (manifestacje organizowane są też w innych miastach). Zapraszamy do obejrzenia relacji z warszawskiego wydarzenia:
Jednak przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego protestuje nie tylko Warszawa. Listę miast, które także zadeklarowały do dołączenie do niedzielnej demonstracji, publikowaliśmy TUTAJ. Zależnie od miasta rozpoczęcie manifestacji zostało zaplanowane między godz. 16 a 18.
- Operacja wyprowadzania Polski z Europy zaplanowana przez Jarosława Kaczyńskiego ruszyła pełną parą. Jeżeli pozostaniemy bierni, nic go nie zatrzyma. Coraz więcej ludzi mówi dziś, że ciśnie im się na usta tylko jedno słowo, "zdrada", bo to jest zdrada - powiedział Tusk w zamieszczonym na swoim koncie na Twitterze nagraniu.
Tymczasem sanepid wydał negatywną opinię w sprawie warszawskiej manifestacji. Jak zaznaczył w oświadczeniu, za niedostosowanie się do ograniczeń dot. zgromadzeń może grozić kara nawet do 30 tys. zł.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl