Skarga do KRRiT na "sceny zoofilii" w TV Trwam. "Zdjęcie eksponowane aż przez 15 sekund"

Do KRRiT skierowano skargę na pokazywanie przez TV Trwam materiałów z konferencji Mariusza Błaszczaka i Mariusza Kamińskiego. Zdjęcie przedstawiające akt zoofilski w telewizji o. Tadeusza Rydzyka było wyświetlane przez 15 sekund. "Świadczy to wyjątkowej determinacji nadawcy w chęci dotarcia z tym bulwersującym obrazem do wszystkich widzów" - czytamy w skardze.

Chodzi o materiał, który pojawił się w wyemitowanych o godz. 20 w poniedziałek "Informacjach dnia" TV Trwam. Autorem skargi do KRRiT jest Krzysztof Luft, były członek KRRiT, obecnie zasiadający w Radzie Programowej TVP. Luft zarzucił nadawcy programu "działanie zagrażające rozwojowi małoletnich, poprzez rozpowszechnianie treści pornograficznych i mogących mieć negatywny wpływ na psychiczny lub moralny rozwój małoletnich". 

Zobacz wideo Rynek pracy po pandemii. Silna pozycja pracowników. "Nikt się tego nie spodziewał"

Jak zwraca uwagę, w trzeciej minucie "Informacji dnia" widzom zaprezentowano "pornograficzne zdjęcie sceny zoofilii, przedstawiające stosunek płciowy mężczyzny z krową (teraz wiadomo, że na fotografii widać klacz - red.)". 

"Przekaz zagrażający rozwojowi małoletnich"

"Zdjęcie eksponowane było nieprzerwanie aż przez 15 sekund, co w audycjach informacyjnych jest wyjątkowo długim czasem ekspozycji nieruchomego obrazu i świadczy o wyjątkowej determinacji nadawcy w chęci dotarcia z tym bulwersującym obrazem do wszystkich widzów" - napisał Krzysztof Luft. 

Grzegorz Braun, poseł Konfederacji Grzegorz Braun po raz kolejny wykluczony z posiedzenia Sejmu.

Według niego działanie TV Trwam jest sprzeczne z art. 18 ust. 4 Ustawy o Radiofonii i Telewizji, zabraniającym rozpowszechniania "przekazów zagrażających fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu rozwojowi małoletnich, w szczególności zawierających treści pornograficzne".

"Bez względu na kwalifikację zaprezentowanego zdjęcia w kontekście przywołanego powyżej przepisu, to eksponowanie sceny zoofilii (nawet z zasłoniętym fragmentem bezpośrednio przedstawiającym narządy płciowe) z całą pewnością może mieć negatywny wpływ na rozwój małoletnich" - czytamy w skardze. 

Luft podkreśla, że audycję nadano w tzw. czasie chronionym, czyli przed godz. 23. To z kolei jest sprzeczne z art. 18 ust 5, zgodnie z którym "przekazy, zawierające sceny lub treści mogące mieć negatywny wpływ na prawidłowy fizyczny, psychiczny lub moralny rozwój małoletnich (…) mogą być rozpowszechniane wyłącznie w godzinach od 23 do 6".

"W związku z powyższym oczekuję od Pana Przewodniczącego ukarania nadawcy za to skandaliczne naruszenie" - pisze Luft. 

Studio TVN24 w siedzibie telewizji TVN. Warszawa, 25 sierpnia 2021 "TVN7 nie dostanie koncesji". Obóz PiS znów "pobrzękuje szabelką"

Skargi na TVP. "Treści pornograficzne z udziałem zwierząt"

Podobną skargę grupa członków Rady Programowej TVP wysłała w związku z pokazaniem "scen zoofilii" w poniedziałkowych "Wiadomościach" Telewizji Polskiej. W tym przypadku również zwrócono uwagę na "negatywny wpływ na rozwój małoletnich" oraz fakt, że materiały pokazane w tzw. czasie chronionym. Pod skargą podpisali się Iwona Śledzińska-Katarasińska, Joanna Scheuring-Wielgus, Janusz Daszczyński i Krzysztof Luft.

W środę rzeczniczka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji poinformowała o wpłynięciu trzech skarg od osób prywatnych w związku z pokazaniem w TVP "treści pornograficznych z udziałem zwierząt". 

Podczas poniedziałkowej konferencji ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego oraz ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka na slajdach pokazane zostały zdjęcia, które rzekomo miały pochodzić z telefonów osób próbujących przekroczyć granicę polsko-białoruską. Na fotografiach były treści pedofilskie i zoofilskie, co - zdaniem ministrów - mogło świadczyć o takich skłonnościach właścicieli telefonów. Tymczasem we wtorek w mediach pojawiły się doniesienia, iż zdjęcie zoofila było stopklatką ze starego nagrania. W odpowiedzi na materiał oko.press głos zabrał Stanisław Żaryn - rzecznik Ministra-Koordynatora Służb Specjalnych. "Zdjęcie pochodzi z urządzenia ob. Afganistanu, który 'gromadził liczne mat. wskazujące na zaburzenia seksualne w kierunku pedofilii i zoofilii'. Pokazaliśmy przykład" - napisał. 

Z analizy oko.press wynika, że także niektóre fotografie, mające świadczyć o pedofilskich skłonnościach migrantów, są powszechnie dostępne w internecie, głównie na stronach rosyjskich. 

Więcej o: