Sprawę proboszcza parafii w Herbach opisał portal Gminaherby.pl. Jak wynika z ustaleń lokalnych dziennikarzy, przez ponad rok duchowny prowadził w Myszkowie sklep monopolowy. Gdy media zwróciły się do duchownego z pytaniami w tej sprawie, natychmiast zawiesił działalność.
Sklep wciąż funkcjonuje. Jak informuje portal, pracuje w nim ta sama osoba, formalnie właścicielką stała się jednak znajoma księdza.
Kuria: Duchowny odwołany z funkcji
"Super Express" zwrócił się do Kurii Diecezjalnej w Gliwicach z prośbą o komentarz. Jak przekazał gazecie rzecznik ks. Krystian Piechaczek, kodeks prawa kanonicznego zabrania duchownym zajmowania się działalnością handlową, a biskup nie był przez księdza proszony o wyrażenie zgody. Rzecznik podkreślił również, że Kościół prowadzi działania na rzecz trzeźwości, a prowadzenie sklepu monopolowego "stoi w jaskrawej sprzeczności z tym zadaniem".
"Biskup Gliwicki, po zapoznaniu się z omawianą sprawą oraz po wysłuchaniu wyjaśnień ks. Marka, postanowił z dniem 24 października br. odwołać go z zajmowanego urzędu administratora parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Herbach oraz o tymczasowym nieprzydzielaniu mu innych funkcji i zadań" - przekazał ks. Krystian Piechaczek.
