Wrocław. Śmierć 25-latka po interwencji policji. Kolejny policjant zwolniony, śledztwo nadal trwa

Kolejny z policjantów biorących udział w interwencji, po której pod koniec lipca zmarł 25-letni Dmytro Nikiforenko, został zwolniony ze służby. Wobec trzeciego z funkcjonariuszy procedura związana ze zwolnieniem pozostaje natomiast w toku. Postępowanie dyscyplinarne dotyczy łącznie pięciu policjantów.
Zobacz wideo Jechał prawie 250 km/h. Po zatrzymaniu był zaskoczony mocą radiowozu, który go dogonił

Śmierć Ukraińca podczas interwencji policji. Pół godziny katorgi w izbie wytrzeźwień ["WYBORCZA" UJAWNIA]" - pełną treść artykułu "Gazety Wyborczej", która jak pierwsza poinformowała o zdarzeniu, przeczytasz pod TYM linkiem.

Sprawę 25-letniego Dmytra Nikiforenki opisała jako pierwsza "Wyborcza". W związku ze śmiercią mężczyzny jeden z policjantów został zwolniony z pracy. Teraz okazuje się, że komendant wojewódzki policji we Wrocławiu zwolnił ze służby kolejnego funkcjonariusza - czytamy w komunikacie policji dolnośląskiej.

Zdjęcie ilustracyjneWrocław. Śmierć 25-latka po interwencji policji. Nowe nagranie z monitoringu

Wrocław. Dmytro Nikiforenko zmarł po interwencji policji

30 lipca tego roku 25-letni Dmytro Nikiforenko wraca do domu z imprezy miejskim autobusem linii nocnej. Mężczyzna jest pod wpływem alkoholu, na co uwagę zwraca kierowca. Ma mówić do siebie i uderzać głową w szybę. Na miejsce najpierw przyjeżdża pogotowie, później policja. W interwencji bierze udział trzech funkcjonariuszy wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. 25-latek zostaje przewieziony do Wrocławskiego Ośrodka Pomocy Osobom Nietrzeźwym. Niedługo później umiera. To nie jedyna śmierć, do jakiej doszło w ostatnim czasie po interwencji wrocławskiej policji.

Blok na Psim Polu, w którym mieszkał zmarły Łukasz ŁagiewkaKolejna śmierć po interwencji policji. We Wrocławiu zmarł 29-latek

Śmierć 25-latka po interwencji wrocławskiej policji. Kolejny policjant zwolniony ze służby

Postępowanie dyscyplinarne dotyczy pięciu funkcjonariuszy. "Wobec dwóch z nich procedura związana ze zwolnieniem ze służby w trybie określonym w art. 41 ust. 2 pkt 5 ustawy o Policji została zakończona. Jednocześnie procedura związana ze zwolnieniem ze służby w Policji trzeciego z interweniujących funkcjonariuszy pozostaje w toku. Niezależnie od powyższego Prokuratura Okręgowa w Świdnicy prowadzi śledztwo w przedmiotowej sprawie" - czytamy.

Jak przekazano w komunikacie, "zwolnienie nastąpiło w trybie określonym w art. 41 ust. 2 pkt 5 ustawy o Policji, tj. gdy wymaga tego ważny interes służby". W opinii komendanta w zachodzą wątpliwości dotyczące spełnienia przez policjanta wymogów ustawowych art. 25 ust. 1 ustawy o Policji warunkujących możliwość pełnienia służby w Policji. Dodatkowo, jak czytamy, funkcjonariusz nie reagując na niezgodne z przepisami użycie środków przymusu bezpośredniego przez innych funkcjonariuszy, sprzeniewierzył się rocie policjantów.

Śmierć Ukraińca podczas interwencji policji. Pół godziny katorgi w izbie wytrzeźwień ["WYBORCZA" UJAWNIA]" - pełną treść artykułu "Gazety Wyborczej", która jak pierwsza poinformowała o zdarzeniu, przeczytasz pod TYM linkiem.

Więcej o: