Jesień to najbarwniejsza z pór roku, choć przy tym mniej lubiana ze względu na ochłodzenie i opady. W środę (22 września) o godzinie 21.21 rozpocznie się w Polsce astronomiczna jesień. Za jej początek przyjmuje się moment, w którym Słońce osiąga tak zwany punkt Wagi. Równocześnie, na półkuli południowej rozpocznie się astronomiczna wiosna.
Rzecznik prasowy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski zaznacza, że o nadejściu jesieni informuje nas nie tylko zmiana pogody, ale i otaczająca roślinność. "Roślinami, które wskazują nam nadejście jesieni są np. kasztanowce zwyczajne i ich dojrzałe owoce. Tak samo rzecz ma się z dereniami, które owocują o tej porze" - wyjaśnia.
Według synoptyków, rozpoczynająca się jesień ma być łagodna. Szczególnie najbliższe tygodnie powinny zachęcać do aktywności na zewnątrz - dodał Grzegorz Walijewski. "Czeka nas złota polska jesień i to szczególnie w październiku. Temperatura ma utrzymywać się w normie, to znaczy w średniej z ostatnich 30 lat. Ma być jeszcze niewiele opadów w stosunku do listopada, co będzie zachęcać do podziwiania wielobarwnych krajobrazów" - zaznaczył rzecznik.
Jesień potrwa u nas do 21 grudnia do godziny 16.59, kiedy nadejdzie zima. Jesień astronomiczna może się zacząć 22 września, tak jak w tym roku, bądź 23 września. Nie należy jej mylić z jesienią kalendarzową, której początek przypada zawsze 23 września i jest niezależny od położenia Słońca względem Ziemi. Z kolei kalendarzowa zima rozpocznie się 22 grudnia.