W sobotę 18 września pod Oleśnicą (województwo dolnośląskie) doszło do niezwykle niebezpiecznego zdarzenia. Podczas prac rolniczych jedna z maszyn wciągnęła nastolatka. Na szczęście sprawa zakończyła się pomyślnie.
Jak podaje portal olesnica998.pl, do zdarzenia doszło w godzinach porannych w podoleśnickiej miejscowości Jenkowice. Przed godziną 10:00 Dyżurny Operacyjny Stanowiska Kierowania KP PSP w Oleśnicy otrzymał zgłoszenie, że młody mężczyzna został wciągnięty przez maszynę rolniczą.
Na miejsce skierowano dwa zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Oleśnicy, dwa zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej z Dobroszyc oraz, w związku z brakiem dostępnych karetek, jeden śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Na miejscu służby ustaliły, że około 15-letni chłopiec został wciągnięty przez maszynę sortującą podczas prac w przydomowym gospodarstwie - czytamy na stronie. Nastolatka udało się szybko uwolnić, a następnie przetransportować śmigłowcem LPR do wrocławskiego szpitala im. T. Marciniaka przy ul. Fieldorfa. Na szczęście chłopiec nie odniósł poważniejszych obrażeń - doznał jedynie stłuczenia nóg, a także rozcięcia skóry głowy.
W 2020 roku do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego zgłoszono 10 974 wypadki, co jest liczbą o 19,6 proc. mniejszą niż w 2019 roku. Najczęstszą przyczyną wypadków w gospodarstwach rolnych są upadki osób - aż 47,2 proc. wszystkich wypłaconych odszkodowań dotyczyło właśnie tych zdarzeń. Pozostałe wypadki na roli to: przygniecenia, pogryzienia przez zwierzęta czy uderzenia przez maszyny rolnicze. W 2020 roku z powodu wypadków rolniczych zginęło 35 osób.