Marcin Wiącek Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) napisał list do Przemysława Czarnka szefa Ministerstwa Edukacji i Nauki (MEiN). Przedmiotem jego obaw jest m.in. brak nauczycieli i nadmierne obciążenia pedagogów w szkołach, co dramatycznie odbija się na jakości kształcenia dzieci i młodzieży. - "Potwierdzają się obawy, że w roku szkolnym 2021/2022 utrzymają się trudności z zapewnieniem kadry pedagogicznej, nauczycieli o odpowiednich kwalifikacjach" - wskazuje Marcin Wiącek.
Jak podkreśla rzecznik jest to szczególnie ważne w obliczu powrotu uczniów do szkół po rocznej przerwie spowodowanej epidemią COVID-19. - "Dlatego należy pilnie zająć się sytuacją nauczycieli, gdyż dalszy spadek zainteresowania pracą w szkołach może wpłynąć na realizację prawa do nauki" - czytamy.
Jak czytamy w liście, nadal poszukiwane są tysiące nauczycieli różnych przedmiotów. W samym tylko woj. mazowieckim jest ponad 1300 wakatów. Zdaniem rzecznika w wielu przypadkach oznacza to utratę ciągłości nauki i braki w realizacji programu.
Najbardziej brakuje nauczycieli fizyki i matematyki. "Ponad jedna trzecia dyrektorów zatrudniała nauczycieli emerytowanych i przydzielała zajęcia nauczycielom bez wymaganych kwalifikacji" - czytamy w liście. Brakuje też młodych pedagogów. Jak podkreśla Wiącek średnia wieku nauczyciela to 47 lat. Prawie 3/4 pedagogów realizowało godziny ponadwymiarowe.
RPO informują również o powodach odchodzenia nauczycieli ze szkół. - "Często to zbyt niskie pensje i duże obciążenie psychiczne. Wielu skarży się na wypalenie zawodowe, złą atmosferę w pracy i brak perspektyw na zmianę. [...]Wielu pedagogów boleśnie odczuło skutki edukacji zdalnej." - czytamy. Zdaniem Wiącka odpowiedzialność nie przekłada się na sytuację finansową nauczycieli, a nadmierne obciążenie wpływa na satysfakcję i zaangażowanie w pracę.
Jak czytamy w liście, rzecznik dostrzega, że Ministerstwo widzi konieczność prowadzenia profilaktyki problemów dzieci i młodzieży, w tym następstw izolacji rówieśniczej w stanie epidemii. RPO zgłasza jednak wątpliwości, czy środki przeznaczone na pomoc uczniom i nauczycielom są adekwatne do potrzeb. Istnieje też ryzyko, że małe zainteresowanie pracą w oświacie sprawi, iż realizacja programów proponowanych przez MEiN stanie pod znakiem zapytania. "Szanse na powodzenie programów oraz przyszła jakość edukacji w Rzeczypospolitej Polskiej zależą w dużym stopniu od kompetencji i zadowolenia nauczycieli z ich sytuacji zawodowej" podkreśla Marcin Wiącek.