"Wprowadzony przez rząd RP stan wyjątkowy na całej długości granicy Polski z Białorusią wyklucza działalność mediów. Przepisy dopuszczają swobodne poruszanie się tam osób i podmiotów świadczących szereg usług i prowadzących działalność gospodarczą - z wyłączeniem dziennikarzy i organizacji społecznych. Musi to budzić sprzeciw" - to fragment wspólnego oświadczenia przedstawicieli mediów ws. niedopuszczania dziennikarzy na granicę z Białorusią. Wraz z innymi redakcjami podpisuje się pod nim Gazeta.pl.
Pełną treść oświadczenia i więcej informacji na ten temat można znaleźć TUTAJ.
Po ogłoszeniu wspólnego apelu do rządu ws. dopuszczenia dziennikarzy na teren objęty stanem wyjątkowym przedstawiciele mediów zorganizowali we wtorek konferencję prasową.
- Nasze środowisko doskonale rozumie, na czym polega rola dziennikarstwa i mediów w demokracji. W tej sprawie możemy stać solidarnie niezależnie różnic między nami - mówił Piotr Pacewicz z "Oko Press".
Na wschodniej granicy poza sprawą demokracji i wolnych mediów, toczy się wojna o polską świadomość. W oficjalnej narracji uchodźcy są przestawiani jak "broń biologiczna". Rolą mediów jest pokazanie ich jako ludzi, którzy cierpią, z którymi powinniśmy czuć solidarność. Odmowa dostępu mediów służy jedynie temu, by rozkwitała w Polsce świadomość ksenofobiczna
- dodał.
Następnie Aleksandra Sobczak z "Gazety Wyborczej" odczytała oświadczenie. Jak wskazała, jednym z motywów zakazu jest - jak wynika z wypowiedzi polityków - "większy "komfort pracy" przedstawicieli władz i służb, co jednak oznacza działanie bez kontroli czwartej władzy i pozbawienie społeczeństwa niezależnych od polityków informacji".
Opieramy się tu na opiniach, jakie na naszą prośbę przygotowało grono wybitnych prawników i prawniczek (dr Anna Rakowska-Trela, prof. Ryszard Piotrowski, prof. Ewa Łętowska, a także Helsińska Fundacji Praw Człowieka - patrz załączniki). Przypominamy też, że Rzecznik Praw Obywatelskich 6 września 2021 oceniając rozporządzenie o stanie wyjątkowym podkreślił, że obecność mediów jest szczególnie uzasadniona w sytuacjach, które "wiążą się bezpośrednio z podstawowymi prawami człowieka", a wyłączenie dostępu do informacji publicznej dla dziennikarzy "zwiększa ryzyko niekontrolowanego rozprzestrzeniania się nieprawdziwych i niezweryfikowanych informacji lub spekulacji, w szczególności w mediach społecznościowych"
- mówiła.
Opublikowane oświadczenie podpisało 30 redakcji mediów ogólnopolskich oraz dziennikarskich organizacji. Do inicjatywy mogą przyłączać się kolejne polskie media, w tym lokalne, a wszystkie obywatelki i obywateli prosimy o rozpowszechnianie informacji o niej. Czekamy pod adresem: DziennikarzeNaGranicy@oko.press. W akcji udział biorą:
Onet, Wirtualna Polska, Gazeta.pl, OKO.press, TVN24, Fakty TVN, Gazeta Wyborcza, Fakt, Super Express, Rzeczpospolita, Dziennik Gazeta Prawna, POLITYKA, Newsweek, Tygodnik Powszechny, Wprost, Przegląd, Angora, Forum, Polityka Insight, Liberte!, Trybuna, RMF FM, Radio ZET, TOK FM, Press, Fundacja Grand Press, Towarzystwo Dziennikarskie, Stowarzyszenie Dziennikarzy RP, Reporterzy Bez Granic, Fundacja Reporterów