Kurier spod Słupska podejrzany o molestowanie 14-latki. Sąd nie zgodził się na areszt

W Prokuraturze Rejonowej w Słupsku trwa śledztwo przeciwko 32-letniego pracownika firmy kurierskiej. Mężczyzna jest podejrzany o molestowanie 14-latki, której miał dostarczyć paczkę.

Jak podaje "Głos Pomorza", do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. 32-letni mieszkaniec okolic Słupska miał dostarczyć paczkę do mieszkania w jednej z miejscowości w powiecie słupskim. Przesyłka miała trafić do 14-latki.

Zobacz wideo Jechał prawie 250 km/h. Po zatrzymaniu był zaskoczony mocą radiowozu, który go dogonił

Z ustaleń śledczych wynika, że kurier wszedł do mieszkania i zaczął rozmawiać z dziewczyną. Lokalny dziennik podaje, że pytał ją m.in. o szkołę i wiek. Nie chciał opuścić jej mieszkania, miał złapać ją za pośladki. 

Słupsk. Kurier miał molestować 14-latkę

W pewnym momencie do 14-latki zadzwoniła koleżanka. Dziewczyna udawała, że rozmawia ze swoją matką. To miało sprawić, że kurier opuścił mieszkanie. - Wkrótce po zdarzeniu mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut dopuszczenia się innej czynności seksualnej wobec pokrzywdzonej poniżej 15 roku życia. Nie przyznał się do tego, że dotykał małoletnią - powiedziała "Głosowi Pomorza" Magdalena Gadoś, prokuratorka rejonowa w Słupsku.

Prokuratura zawnioskowała do sądu o tymczasowy areszt. Sąd się na to nie zgodził. - Po zapoznaniu się z uzasadnieniem decyzji sądu zdecydujemy o ewentualnym złożeniu w Sądzie Okręgowym w Słupsku zażalenia na nieuwzględnienie wniosku o tymczasowe aresztowanie - powiedziała prok. Gadoś.

Więcej o: