Małopolska. W Krakowie działa pogotowie przeciwpowodziowe. Powiaty wzdłuż Soły może czekać ewakuacja

W Małopolsce wciąż trwa trudna sytuacja pogodowa. Intensywne opady deszczu dają się we znaki mieszkańcom wielu miast, którzy nie radzą sobie z żywiołem. Strażacy interweniują, władze ogłaszają alarmy powodziowe, a krakowskie bulwary zostały zalane przez Wisłę.

Małopolskie służby ostrzegają, że ziemia w Krakowie jest tak nasiąknięta, że nie przyjmie więcej wody - podaje RMF24. Trudna sytuacja jest również w Oświęcimiu, Bieżanowie, Dąbrowie Tarnowskiej i Skawinie.

Zobacz wideo Dlaczego intensywne opady powodują podtopienia w stolicy?

Wody w rzekach przekraczają normy. Władze ogłaszają alarmy powodziowe

Władze Oświęcimia wprowadziły w mieście stan alarmowy tuż po tym, jak poziom wody w Sole przekroczył normę. Stan wody w rzece wynosi obecnie 5,3 m, a jej dopuszczalna wysokość to 4,6 m - podaje portal Głos 24. Tylko 31 sierpnia mieszkańcy tego regionu prosili strażaków o pomoc ponad 50 razy.

- Powiaty wzdłuż Soły zostały przez nas poinformowane o konieczności działań uprzedzających mieszkańców o ewentualności ewakuacji, ponieważ cofki z dopływów do Soły mogą zareagować zwiększoną ilością podtopień - mówi dyrektorka Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie Małgorzata Sikora.

W krakowskim Bieżanowie przeprowadzono natomiast nocną akcję ratunkową. Do 3 nad ranem budowano tamę na potoku Malinówka przy ul. Blacharskiej, by zapobiec przedostaniu się wody, która mogłaby być niezwykle niebezpieczna dla mieszkańców pobliskich domostw. Akcja ta była koordynowana przez wojewodę małopolskiego, dyrektora RZGW w Krakowie i Komendanta Wojewódzkiego PSP, przy udziale władz Miasta Krakowa.

Zdaniem strażaków sytuacja jest stabilna, ale wciąż należy nadzorować stan wody. - Mamy na uwadze, że dalej występują opady deszczu; kluczowe jest to, jak intensywne one będą - wyjaśnił mł. bryg. Sebastian Woźniak, rzecznik małopolskiej straży pożarnej, cytowany przez RMF24.

Trudna sytuacja jest również w Skawinie. W związku z zagrożeniem powodziowym burmistrz miasta ogłosił stan alarmu przeciwpowodziowego na terenie gminy. Obowiązuje on od wczoraj od godziny 22 aż do odwołania. Z kolei w gminie Zabierzów zalany wodą z rzeki Rudawy został wiadukt pod torami kolejowymi na ul. Kolejowej. Strażacy interweniowali również w sprawie zalanych posesji i piwnic.

Ulewa w Krakowie. Wisła zalała bulwary

W Krakowie Wisła zalała słynne bulwary wiślane i pojawiła się na chodnikach. "Woda wylała się na bulwary od strony wzgórza Wawelskiego i pod mostem Dębnickim. Barki odpłynęły na drugi brzeg, a na bulwarach pojawiły się barierki z sygnalizacją świetlną, ostrzegające przed wchodzeniem na zalane chodniki" - informuje portal Głos 24. Z tego powodu prezydent Krakowa Jacek Majchrowski wprowadził pogotowie przeciwpowodziowe na obszarze miasta.

Z dotychczasowych prognoz wynika, że Wisła może się podnieść jeszcze o 30 centymetrów. Taki najwyższy poziom zapowiadany jest na czwartek 2 września.

Ulewy utrzymują się już od kilku dni. Jak podaje IMGW, w środę 1 września alerty pierwszego stopnia obowiązują w województwach:  świętokrzyskim, podkarpackim (oprócz wschodnich powiatów) i małopolskim (powiaty: dąbrowski, tarnowski, Tarnów). Synoptycy wydali również alerty drugiego stopnia dla województw: śląskiego (oprócz powiatów, dla których wydano alerty trzeciego stopnia) i małopolskiego (powiaty: miechowski, olkuski, chrzanowski, krakowski, Kraków, proszowicki, brzeski, bocheński, wielicki, limanowski, nowosądecki, Nowy Sącz, gorlicki).

Więcej o: