Usnarz Górny. Polacy podzieleni ws. działań władz [SONDAŻ]

Polacy są podzieleni ws. oceny działań państwa odnośnie sytuacji na granicy polsko-białoruskiej - tak wskazują wyniki sondażu United Surveys dla RMF FM i "DGP". Co ciekawe, 45 proc. wyborców Zjednoczonej Prawicy i 58 proc. osób popierający Koalicję Obywatelską popiera rozwiązanie polegające na przyjmowaniu osób ubiegających się o azyl, pozytywnie zweryfikowanych przez służby.

45,4 proc. badanych popiera politykę państwa dotyczącą wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej - wynika z sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej". Przeciwnego zdania jest 42,4 proc. uczestników sondażu. 12,2 proc. udzieliło odpowiedzi "nie wiem/trudno powiedzieć".

Decyzje polskich władz popiera większość wyborców Zjednoczonej Prawicy (70 proc.)  oraz Konfederacji (100 proc.). Negatywnie oceniają je wyborcy opozycji - w przypadku Koalicji Obywatelskiej to 75 proc.

Kolejne pytanie dotyczyło tego, co polski rząd powinien zrobić w sprawie osób nielegalnie przekraczających wschodnią granicę Polski i UE. 36,9 proc. badanych uznało, że powinno się przyjmować osoby ubiegające o azyl, ale tylko te, które zostały pozytywnie zweryfikowane przez polskie służby. Co czwarty badany jest zdania, że nie należy przyjmować nikogo.

14 proc. opowiedziało się za przyjmowaniem osób ubiegających się o azyl, a następnie porozumieniem się z innymi krajami UE ws. ewentualnej relokacji uchodźców. 9,1 proc. popiera przyjmowanie na terytorium Polski cudzoziemców, ale tylko w przypadku, gdy posiadają zawodowe kwalifikacje. 6 proc. chciałoby przyjmowania wszystkich ubiegających się o azyl. 8,8 proc. nie miało zdania.

Jak wynika z sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej", rozwiązanie polegające na przyjmowaniu osób ubiegających się o azyl, pozytywnie zweryfikowanych przez służby, popiera 45 proc. wyborców Zjednoczonej Prawicy i 58 proc. osób popierających Koalicję Obywatelską.

Sondaż został przeprowadzony metodą CATI (wywiad telefoniczny) w piątek na grupie 1000 osób.

Zobacz wideo Kowal o uchodźcach na granicy: Nie możemy okazać słabości Łukaszence

Sytuacja w Usnarzu Górnym

W okolicach miejscowości Usnarz Górny od 23 dni koczuje grupa osób z Bliskiego Wschodu. Według informacji Straży Granicznej liczy ona około 28 osób. Fundacja Ocalenie informowała, że to 32 osoby.

Osoby te nie są wpuszczane do Polski, granicę zabezpieczają Straż Graniczna i żołnierze.

Według polskich władz zwiększona liczba osób próbujących nielegalnie dostać się do naszego kraju jest wynikiem zorganizowanej akcji ze strony reżimu Aleksandra Łukaszenki.

Więcej o: