Jak podaje TVN24, rodzinę zaalarmowała zaniepokojona sąsiadka. Gdy okazało się, że także wnuczka zmarłej nie jest w stanie uzyskać z nią kontaktu, wezwano policję. W mieszkaniu przy ulicy Kalinowej znaleziono dwa ciała.
- Biegły, który przybył na miejsce, stwierdził, że oboje nie żyli od co najmniej kilkunastu dni – powiedział TVN Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Wstępnie wykluczono, że kobieta i mężczyzna zmarli na skutek działań osób trzecich. Na miejscu nie było śladów włamania.
Teraz zwłoki zostaną poddane badaniom, by ustalić przyczyny zgonu.