"Schody donikąd" na przystanku Gdańsk Kolonia. Mamy stanowisko konserwatora zabytków

"Nie została zamontowana ażurowa krata, która miała zabezpieczać wejście na peron przez nieuprawnione osoby i stanowić barierę optyczną dla korzystających z tunelu" - przekazał portalowi Gazeta.pl Miejski Konserwator Zabytków, zapytany o schody przy przystanku Gdańsk Kolonia, które zaczynają się metr nad ziemią. "Brak kraty potęguje wrażenie nielogiczności budowlanej i efektu zawieszenia schodów na nienaturalnym poziomie, spowodowane obniżeniem poziomu posadzki tunelu" - dodał.
Zobacz wideo Usnarz Górny. Relacja Gazeta.pl

Kilka dni temu informowaliśmy o "schodach donikąd" na przystanku Gdańsk Kolonia. To schody, które prowadzą na peron, przy którym zresztą nie będą zatrzymywać się żadne pociągi. Zaczynają się dopiero metr nad ziemią. Na zdjęciach widać, że pracownicy, którzy remontują to miejsce, dostawili sobie drewnianą paletę, aby móc się na nie dostać.

Portal Trójmiasto.pl podkreślał, że schody znajdowały się w tym miejscu już przed przebudową, a w tunelu był jeszcze dodatkowy poziom, od którego się zaczynały. Przez to jednak w części tunelu strop wisiał tuż nad głowami przechodniów. Krótko mówiąc, dodatkowy poziom został usunięty, a schody nie zostały przedłużone, wobec czego zaczynają się metr nad ziemią. - W uzgodnieniu z Miejskim Konserwatorem Zabytków odrestaurowane i zachowane zostały elementy przystanku m.in. granitowe schody - przekazał Przemysław Zieliński z zespołu prasowego spółki PKP Polskie Linie Kolejowe w rozmowie z portalem. Jak dodał, przestrzeń między schodami i przejściem będzie zabezpieczona. 

'Prawdziwe schody donikąd' na przystanku Gdańsk Kolonia. Znajdują się metr nad ziemią "Schody donikąd" na przystanku Gdańsk Kolonia. Kończą się metr nad ziemią

Schody miała oddzielać ażurowa krata

O komentarz do sprawy poprosiliśmy Miejskiego Konserwatora Zabytków. Jak się dowiedzieliśmy, w 2017 roku pełnomocnik PKP wystąpił do MKZ o zalecenia konserwatorskie do planowanej zmiany sposobu zagospodarowania i użytkowania obiektów współtworzących zespół dawnego przystanku osobowego Gdańsk Kolonia. 

PKP zostały poinformowane, że przystanek wpisany jest do ewidencji zabytków. "MKZ przedstawił zalecenia uwzględniające potrzebę dostosowania peronu przystanku do obowiązujących przepisów kolejowych, zapewnienia dostępu przejścia pod torami do potrzeb osób z niepełnosprawnością, przy jednoczesnym wskazaniu zakresu remontu i konserwacji istniejących historycznych elementów przystanku. W ramach zaleceń wskazana była konieczność oddzielenia podziemnego przejścia od schodów na peron ażurową kratą, która miała zapewnić bezpieczeństwo korzystania z przejścia pod torami i jednocześnie uniemożliwić dostęp osób trzecich do wejścia na nieczynny peron" - wyjaśnił Janusz Tarnacki, zastępca dyrektora Biura Architekta Miejskiego - Miejski Konserwator Zabytków. Jak dodał, projekt został zaopiniowany pozytywnie.

"Ostateczne uzgodnienie dokumentacji projektowej nastąpiło po dokonaniu przez zespół projektowy stosownych korekt. Materiał zdjęciowy zamieszczony w artykułach wskazuje, że nie została zamontowana ażurowa krata, która miała zabezpieczać wejście na peron przez nieuprawnione osoby i stanowić barierę optyczną dla korzystających z tunelu. Brak kraty potęguje wrażenie nielogiczności budowlanej i efektu zawieszenia schodów na nienaturalnym poziomie, spowodowane obniżeniem poziomu posadzki tunelu" - podkreślił Tarnacki. "Zespół przystanku kolejowego stanowi wyjątkowy przykład tego typu obiektów na terenie Gdańska z uwagi na kompletność zachowanych historycznych elementów wyposażenia. Miejski Konserwator Zabytków nie mógł wyrazić zgody na rozbiórkę obiektu, wpisanego kilka miesięcy wcześniej do Wojewódzkiej oraz Gminnej Ewidencji" - dodał.

Więcej o: