Lokalny portal debica24.eu, skontaktował się z policjantami z Katowic, jednak w dalszym ciągu czeka na odpowiedź ws. działań funkcjonariuszy na terenie wysypiska we wsi Jodłowa w województwie podkarpackim. Zdaniem świadków, doszło tam do zatrzymania dwóch mężczyzn.
Jest to kolejne przeszukanie prowadzone w sprawie potrójnego zabójstwa, które prowadzi policję na Podkarpacie. Lokalne media już wcześniej informowały o poszukiwaniach Jacka Jaworka w okolicach Sędziszowa Małopolskiego, Zagorzyc i Tarnobrzega. Wszystkie dotychczasowe doniesienia okazywały się jednak fałszywe.
Policjanci prowadzili poszukiwania w rejonach wysypiska, na którym znajduje się kilka niezamieszkałych budynków - podaje lokalny portal debica24.eu, który otrzymał informacje w tej sprawie od jednego z mieszkańców Jodłowej (woj. podkarpackie).
Według świadka zdarzenia działania policji zakończyły się przed godz. 22:00. Mundurowi pod jednym z budynków dostrzegli dwóch mężczyzn, którzy zdaniem informatora, mieli zostać skuci przez służby i zatrzymani. Akcję prowadzili funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
- Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, ale okazało się, że jeden to mieszkaniec naszej gminy - przekazał debica24.eu świadek zdarzenia. I dodał, że "drugi z zatrzymanych faktycznie był podobny do tego zabójcy", ale nie był to poszukiwany listem gończym Jacek Jaworek.
Do potrójnego zabójstwa doszło w nocy z 9 na 10 lipca we wsi Borowce w powiecie częstochowskim (woj. śląskie). Podejrzany o dokonanie przestępstwa Jacek Jaworek miał zabić swojego brata, jego żonę oraz ich 17-letniego syna. Z miejsca zdarzenia udało się uciec tylko 13-letniemu chłopcu - to syn zamordowanych, który ukrył się przed wujkiem, a następnie wyskoczył przez okno. Poszukiwania Jaworka trwają od 10 lipca, jednak jak dotąd policji nie udało się go namierzyć.
Mężczyzna jest poszukiwany listem gończym, Europejskim Nakazem Aresztowania, a Interpol wystawił za nim czerwoną notę. "Czerwona nota jest informacją dla organów ścigania na całym świecie o konieczności zlokalizowania i tymczasowego aresztowania poszukiwanej osoby" - czytamy w komunikacie opublikowanym przez śląską policję. Z kolei Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach wyznaczył nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych za informacje, które pomogą zatrzymać Jacka Jaworka lub odnaleźć jego ciało.