Zaginął legwan Julian. Mierzy 180 cm, ciężko go złapać, a po nagrzaniu bardzo szybko biega

Legwan o imieniu Julian zaginął około tydzień temu w okolicach miejscowości Bartąg, Ruś i Gącławki nieopodal Olsztyna. Właścicielka zapewnia, że zwierzę jest niegroźne. Julian musi odnależć się jak najszybciej, by nie umrzeć z głodu i zimna.

Zwierzak był widziany ostatni raz 14 sierpnia. "Na granicy Bartąga, Rusi i Gągławek zaginął legwan Julian. [...] Niedawno był widziany w okolicach Rusi" - napisała na Facebooku pani Michalina Przeciszewska, właścicielka tej blisko 2-metrowej jaszczurki. Zaginiony legwan ma 5 lat, mierzy 180 cm, jest pomarańczowy. Należy do jaszczurek nadrzewnych, a więc, jak sama nazwa wskazuje, większość czasu spędza na drzewach. Preferuje klony i brzozy. "Zbierając grzyby zerknijcie czasem do góry" - zaapelowała właścicielka.

Zobacz wideo Nie tylko ludzie potrzebują pomocy! W tym roku policjanci i strażnicy miejscy ratowali również zwierzęta

Juliana nie trzeba się bać. Właścicielka radzi, w jaki sposób go złapać

Pani Michalina zapewniła, że Julian jest spokojny i niegroźny, choć po kilku dniach na wolności mógł nieco zdziczeć i może uciekać. Właścicielka zapewniła, że zwierzę "nie gryzie, nie jest jadowite". Dodała jednak, że "ciężko go złapać, bo po nagrzaniu się bardzo szybko biega". Podkreśliła, że w przypadku znalezienia zwierzęcia trzeba najpierw okryć ręce ubraniem, np. bluzą z grubszego materiału, gdyż legwan ma ostre pazury, którymi może przypadkowo podrapać. Zaznaczyła, że Juliana należy łapać u nasady ogona.

Legwanowi zagraża niska temperatura. Trzeba więc znaleźć go jak najszybciej

Kobieta martwi się, że jeśli do października jej pupil się nie odnajdzie, może umrzeć z głodu lub wychłodzenia. - Najbardziej niebezpieczna jest dla niego niska temperatura, bo gdy spadnie poniżej 10 stopni, to po kilku godzinach legwan może paść - mówiła Michalina Przeciszewska w rozmowie z Radiem Olsztyn.

Na osobę, która odnajdzie Juliana, czeka nagroda. Informacje kontaktowe można znaleźć we wpisie pani Michaliny.

Więcej o: