Lublin. Chwycił whisky, obezwładnił ochroniarzy i uciekł na wózku inwalidzkim. "Doskonale przygotowany"

Policja zatrzymała 51-latka podejrzanego o dokonanie kradzieży w jednym lubelskich marketów. Mężczyzna wjechał do sklepu na wózku inwalidzkim, ukradł alkohol, obezwładnił dwóch ochroniarzy i następnie uciekł. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Do nietypowej kradzieży doszło w poniedziałek (16 sierpnia) w jednym z marketów w dzielnicy Czuby w Lublinie. Pojawił się w nim klient na wózku inwalidzkim, który zwrócił uwagę sklepowych ochroniarzy. 

Zobacz wideo Ku przestrodze. Lubuska policja pokazała niebezpieczne wypadki z udziałem pieszych i rowerzystów na przejściach

Lublin. Zuchwała kradzież na wózku inwalidzkim. Pozbył się ochroniarzy i uciekł

"Mężczyzna dokonał kradzieży whisky, po czym nie płacąc za towar, próbował wyjechać przez linię kas. Pracownicy ochrony zareagowali i próbowali ująć złodzieja. Jak się okazało, mężczyzna był doskonale przygotowany na taki obrót spraw. Od razu stał się bardzo agresywny i przy pomocy gazu pieprzowego obezwładnił dwóch ochroniarzy i uciekł" - przekazał kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. 

Od dzisiaj także w kościołach obowiązują nowe limity dotyczące przebywających jednocześnie osób. Nieprzytomny mężczyzna znaleziony w kościele. "Wypił całą zawartość"

Funkcjonariusze z VII komisariatu policji przy wsparciu kryminalnych z komendy miejskiej bardzo szybko ustalili i zatrzymali sprawcę. Okazał się nim 51-letni mężczyzna. W czasie przeszukania jego mieszkania znaleziono pojemnik z gazem pieprzowym. Mężczyzna trafił do aresztu. Wkrótce zostaną mu postawione zarzuty kradzieży rozbójniczej. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. 

Jak nieoficjalnie ustalił portal TVN24, mężczyzna zwykle porusza się o kulach, ale dla wygody korzysta również z wózka inwalidzkiego. Na zdjęciu opublikowanym przez KMP Lublin widać, że 51-latek potrafi poruszać się również bez dodatkowego sprzętu. 

Policja (zdj. ilustracyjne) 13-latek zabił ojczyma. Sąsiedzi stają w jego obronie "Po prostu bronił matki"

Więcej o: