Były prezydent we wtorek około godziny 14:00 opublikował na Facebooku post o stanie swojego zdrowia. 77-letni Lech Wałęsa w ostatnim czasie boryka się z coraz większymi problemami zdrowotnymi.
Lech Wałęsa trafił do szpitala we wtorek 17 sierpnia. Jak poinformował w mediach społecznościowych, pogorszenie się jego stanu zdrowia jest spowodowane cukrzycą. "I znowu w szpitalu, stopa cukrzycowa" - napisał. Pod postem Wałęsy pojawiło się wiele komentarzy. Powrotu do zdrowia życzyli mu m.in. Zbigniew Hołdys czy posłanka Monika Falej (Lewica).
PAP skontaktował się dyrektorem biura Instytutu Lecha Wałęsy Markiem Kaczmarem, który przekazał, że stan byłego prezydenta jest stabilny. - Rano szef miał jeszcze spotkania z młodzieżą. Potem nieco gorzej się poczuł. Pogłębiły się problemy ze stopą cukrzycową i szybko trzeba było zadziałać. Prezydent przechodzi badania. Pewnie pierwsze wyniki będą jeszcze dzisiaj, a jutro pozostałe. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Szef jest twardzielem i jesteśmy dobrej myśli, choć choroba nie wybiera - powiedział PAP Kaczmar cytowany przez RMF FM.
To nie pierwszy pobyt byłego prezydenta w szpitalu. W marcu 2021 roku udał się do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie przeszedł operację wymiany rozrusznika serca. Jak poinformował w rozmowie z "Super Expressem" pojawił się nieoczekiwany problem - jeden z trzech drutów urządzenia złamał się.
- Ja jestem ruchliwy i się złamał w sercu ten drut, nie ma go w sercu - powiedział Wałęsa. Przed operacją opublikował w mediach społecznościowych nagranie, w którym przekazał, że za kilka dni uda się do szpitala. - Nie wiedząc, kiedy się spotkamy następnym razem i czy się w ogóle spotkamy, chcę państwu powiedzieć, że robiłem wszystko, by dobrze służyć narodowi. Wiele rzeczy, razem z państwem, udało mi się dokonać. Nie wszystko się udało, ale to nie było z powodu mojego lenistwa, czy z mojej niechęci - powiedział wówczas Wałęsa.