Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas pikniku wojskowego w Teresinie powiedział, że rząd ma gotowe projekty dotyczące zwiększenia finansowania sił zbrojnych."Dzięki temu wojsko polskie będzie liczniejsze i wyposażone w nowoczesny sprzęt. Przykłady tego sprzętu mamy tutaj na pikniku w Teresinie, co ważne jest to sprzęt polskiej produkcji" - zaznaczył minister, cytowany przez Informacyjną Agencję Radiową (IAR). Wyjaśnił, że czołgi Leopard zostały zmodernizowane w polskich fabrykach do wersji 2PL.
- Zwiększanie liczebne polskiego wojska, wyposażanie w nowoczesny sprzęt, powoływanie nowych jednostek, to się dzieje od 2015 r. - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
- Rok 2018 to powołanie do życia nowej dywizji, 18. Dywizji Zmechanizowanej, operującej na wschód od Wisły; kupienie systemu Patriot. 2019 to kupienie rakiet Haimars o zasięgu do 300 km. 2020 r. to kupienie F35, najnowocześniejszych samolotów, i w końcu w tym roku kupienie dronów uderzeniowych w Turcji, Bayraktarów, ale także przygotowanie kontraktu na zakup 250 czołgów Abrams, to najnowocześniejszy czołg na świecie, które będą zlokalizowane na wschód od Wisły - wymieniał inwestycje. Jego zdaniem wszystko to pozwoli na "odstraszanie ewentualnego agresora".
Mariusz Błaszczak zapewnił również, że zwiększyła się liczebność wojska. - Gdy przejmowaliśmy władzę, wojsko liczyło niewiele ponad 95 tys. żołnierzy, dziś już ponad 140 tys. liczy Wojsko Polskie - powiedział szef MON.
Mariusz Błaszczak zaznaczył również, że zakup najnowocześniejszych czołgów Abrams jest programem pilotażowym, "pierwszym elementem dużo większego programu, który będziemy przedstawiać już niedługo".
Podczas obchodów 15 sierpnia święta Wojska Polskiego w Warszawie Andrzej Duda podziękował osobom odpowiedzialnym za modernizację Sił Zbrojnych. Jak podaje IAR, mówił o zapowiadanym, "spektakularnym wzmocnieniu" wojsk lądowych i sił pancernych". Prezydent zwrócił również uwagę na to, że najnowszy sprzęt wzmacnia bezpieczeństwo. Podkreśli, że chodzi o to, by polscy żołnierze mogli służyć bezpiecznie i skutecznie oraz by mieli pewność, że sprzęt, który otrzymują, "na którym mają służyć" - bronić ojczyzny, a kiedy trzeba bronić także i innych - jest "najlepszym, co można było w ogóle w danym momencie mieć".
W połowie lipca Jarosław Kaczyński i szef MON Mariusz Błaszczak zapowiedzieli, że Polska kupi 250 czołgów M1A2 Abrams SEPv3. Skarb Państwa zapłaci za nie zawrotną sumę - 23 mld 300 mln zł.