Grzybiarze chwalą się wynikami "polowań" z ostatnich kilku dni na stronie Grzyby.pl. Nie kryją zadowolenia ze zbiorów, podczas których do ich koszyków w krótkim czasie trafiło po kilkaset sztuk.
Skoro świt dzisiaj do lasu, a tu bomba - zaczęły się amerykańce lub jak kto woli borowiki wrzosowe lub jak kto woli borowiki wysmukłe. Pierwszy raz w życiu zrobiłem inwentaryzację koszyka po powrocie do domu. Borowiki 163 amerykańskich, sześć polskich i sześć podgrzybków
- napisał grzybiarz z woj. mazowieckiego.
Wczoraj to był prawdziwy grzybowy amok, wycinka bez opamiętania i pełne szaleństwo. 434 grzyby, z czego 110 borowików szlachetnych w ciągu 2,5 godziny po pracy. Reszta to w 95 proc. koźlarze grabowe, rosnące w ilościach niepoliczalnych. Dzisiaj było już zupełnie inaczej, trzeba było się bardzo nachodzić (ponad 5h), żeby zebrać te dwa kosze, tylko dwie miejscówki uratowały dniówkę, a w reszcie lasu stosunkowo przechodzone przez innych grzybiarzy. Niemniej jednak znowu uzbierało się ponad sto borowików, około 80 ceglastoporych i około 20 koźlarzy
- cieszył się zbieracz ze Śląska.
Z mapy dostępnej na stronie Grzyby.pl wynika, że najwięcej grzybów można znaleźć w lasach w pobliżu Białej Podlaskiej, niedaleko Białegostoku, Łodzi i Słupska.
Ostatnio pisaliśmy o tym, jak z udanych zbiorów cieszył się Janusz Piechociński. Polityk przekazał w swoim tweecie, że udało mu się zebrać 139 koźlarzy czerwonych w podwarszawskich zagajnikach brzozowych. Piechociński prognozuje, że za kilka dni ma nastąpić ich "wysyp".
Z kolei prawdziwka sporych rozmiarów pokazały niedawno także Lasy Państwowe. Okaz znaleziono na terenie Nadleśnictwa Kędzierzyn (woj. opolskie). "Wrodzona skromność nie pozwala nam się chwalić, dlatego tylko informujemy, że można już sobie pójść do lasu po prawdziwki. Życzymy równie udanych zbiorów..." - napisano na Twitterze.
Z relacji grzybiarzy wynika, że sezon na zbieranie grzybów zaczął się na dobre. W polskich lasach można zbierać je bez ponoszenia kosztów i w zasadzie bez ograniczeń. Lasy Państwowe zwracają jednak uwagę, że istnieje kilka wyjątków. W jakich miejscach grzybobranie jest zakazane?
Lasy Państwowe przypominają ponadto, że należy "rygorystycznie przestrzegać zakazu wstępu na tereny wojskowe".
O czym jeszcze trzeba pamiętać, wybierając się na grzyby? "Należy oszczędzać duże, stare owocniki grzybów, gdyż nie są atrakcyjne kulinarnie, a mają duże znaczenie dla rozwoju grzybów. Jeśli wiemy, że jakiś grzyb jest rzadki i ginący to także oszczędźmy go, nawet jeśli jest jadalny. Niezależnie od miejsca występowania część gatunków grzybów podlega całkowitej ochronie gatunkowej - poznaj dokładnie listę tych grzybów zanim wybierzesz się do lasu" - radzą LP na swojej stronie.
Na stronie rządowej zamieszczono kalendarz grzybiarza, z którego można dowiedzieć się, w jakim okresie można wybrać się na zbieranie ulubionych gatunków: