Abp Henryk Hoser zmarł w piątek 13 sierpnia w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA w Warszawie. Zmarł w wieku 78 lat, posługę kapłańską pełnił przez 48 lat. Przed śmiercią zmagał się z długą i wyczerpującą chorobą. Pod koniec lipca trafił w ciężkim stanie do szpitala.
Kondolencje po śmierci abp. Henryka Hosera złożył prezydent Andrzej Duda. "Odejście Ks. Arcybiskupa Henryka Hosera do Domu Ojca to dla Polski i Kościoła duża strata. Będzie brakowało tego mądrego Kaplana o wielkiej wiedzy i sile ducha. Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie! RiP" - napisał prezydent na Twitterze.
Abp. Henryk Hoser był w latach 2008-2017 biskupem diecezji warszawsko-praskiej. Hoser był z wykształcenia lekarzem. Studia ukończył na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Warszawie. W 1975 r. wyjechał na misję do Rwandy, gdzie pełnił funkcję duszpasterza i proboszcza. W latach 1996-2003 był przełożonym Regii Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego we Francji oraz członkiem Rady Misyjnej Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonnych we Francji.
Romuald Kamiński, biskup diecezji warszawsko-praskiej, w rozmowie z IAR wspomina abp. Henryka Hosera jako człowieka oddanego Ewangelii oraz umacnianiu rodziny. - Poznałem człowieka bardzo ciepłego, delikatnego, o dobrej znajomości świata, Kościoła i ogromnie doświadczonego misjonarza, który naprawdę całym sercem oddany był sprawom głoszenia Ewangelii - powiedział duchowny.
Dodał, że Henryk Hoser jako lekarz pracował nad umocnieniem środowiska medycznego. - Będąc lekarzem, doskonale czuł się w tym środowisku i myślę, że bardzo dużo dobrego zrobił poprzez osobiste kontakty, utwierdzenie wiary, czuwanie nad braćmi i siostrami z powołania medycznego - zaznaczył biskup Kamińskim.